The Last of Us Part I na PC nieznacznie opóźnione
Naughty Dog twierdzi, że w związku z bardzo dobrym odbiorem serialu HBO chce „mieć pewność, że wersja na PC będzie w dniu premiery w jak najlepszej formie”.
Premiera The Last of Us Part I na PC miała nastąpić 3 marca. Twórcy poinformowali w mediach społecznościowych, że ich produkcja zaliczy opóźnienie. Niewielkie, bo teraz ma ukazać się 28 marca.
Opóźnienie zostało prawdopodobnie wywołane przez popularność i znakomity odbiór serialu HBO. Podróż Pedro Pascala i Belli Ramsey przez opanowany przez zombie świat zbiera następujące oceny:
- 97 procent wśród krytyków i 92 procent wśród widowni na Rotten Tomatoes,
- 9,2 wśród użytkowników na IMDb,
- 8,3 wśród użytkowników na rodzimym Filmwebie i 7,4 wśród krytyków (delikatny spadek po wydarzeniach z 3. odcinka, if you know what I mean).
Studio Naughty Dog dziękuje za świetne noty serialu, ale chce kontynuować dobrą serię. Dlatego też próbuje doszlifować TLOU: Part I na PC.
Dodatkowe kilka tygodni pozwoli nam upewnić się, że ta wersja The Last of Us spełni wasze i nasze standardy. Jesteśmy bardzo podekscytowani, że możemy wprowadzić The Last of Us Part I na nową platformę, docierając do nowych i powracających graczy z niezapomnianą historią.
Twórcy przekonują, że chcą mieć pewność, iż debiut gry na PC będzie w jak najlepszej formie.
W sieci pojawiają się jednak komentarze o przełożeniu premiery wersji na PC, aby gracze nie pominęli jej, śledząc losy Joela i Ellie na ekranach telewizorów i smartfonów. Naughty Dog zapewne zamierza kontynuować hype na ich franczyzę i zachęcić graczy do kupienia ich produkcji tuż po emisji pierwszego sezonu. Zwłaszcza że stacja HBO zdecydowała się na adaptację także drugiej części gry.
Zapamiętajmy więc: The Last of Us Part I na PC jest już dostępne w przedsprzedaży na Steamie i Epic Games Store, ale premiera odbędzie się 28 marca.
Czytaj dalej
Piłkarski męczennik kibicujący Manchesterowi United i Wiśle Kraków. Na szczęście gry działają kojąco, prawda? Lubię strategie i przygodówki. Cierpię na syndrom jeszcze jednej tury. Sprzęt nie gra roli (That's what HE said).