The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom – Wyciekł wygląd specjalnego Switcha. Ładny?
Może i The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom nie ma jeszcze zbyt wielu gameplayów i konkretów, ale za to możemy rzucić okiem na limitowaną edycję konsoli z okazji premiery.
Marzenie wielu fanów Nintendo ziszcza się. W przeciwieństwie do Mario, które nie może doczekać się żadnej platformówkowej zapowiedzi od czasów Odyssey, The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom zbliża się wielkimi krokami. Po przełożonej premierze sequel Breath of the Wild ma zadebiutować już 12 maja 2023. Jego twórcy twierdzą, że inspirują się najlepszymi, w tym Red Dead Redemption 2. Mamy nawet troszkę zwiastunów, choć ich niewielka liczba może niepokoić.
Z chińskich forów napłynęły jednak zdjęcia, które mogą sugerować, że tym razem obejdzie się bez obsuwy. Nintendo Switch OLED oklejony motywami z gry ma już leżeć na półkach i czekać na wysyłkę. Fotki przebyły ciekawą drogę – od strony Tieba, poprzez Famiboards, aż po anglojęzyczne ResetEra.
Z rzetelności oznaczamy je jako „plotkę”, lecz jak na mój gust wyglądają wiarygodnie. Również dlatego, że również tę odsłonę konsoli ozdobiono w stylu „hit or miss”; niektórym dobór wzoru graficznego może nie przypaść do gustu z uwagi na kontrowersyjne decyzje projektowe. Czyli jak to u Nintendo bywa.
Kupowalibyście?
Czytaj dalej
Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.