The Lords of the Fallen „jak Dark Souls 4,5”. Tak twórcy opisują swoją grę
Epopeja o losach The Lords of the Fallen, dokładniej opisywana przez nas np. TUTAJ, kończy się. Jedno jest już bowiem niemal pewne – po dziesięciu latach zawirowań gra, dzięki rebootowi i porzuceniu nazwy Lords of the Fallen 2, ukaże się w 2023 na PC, PS5 oraz XBO i XSX. Aby tym razem się udało, CI Games pomaga sobie specjalnie w tym celu utworzonym studiem Hexworks.
W związku z rychłą premierą pracownicy zostali przepytani przez redakcję czasopisma EDGE. Ujawniono nowe szczegóły.
The Lords of the Fallen – szczegóły
Ile razy już słyszeliśmy porównanie czegoś do serii FromSoftware? Ciężko zliczyć. Ale w przypadku pomysłu na Lords of the Fallen nie jest tak nieuzasadnione, jak potrafi być.
Nie dziwi więc, że osoby ze studia Hexworks twierdzą, że pierwotnie chciały stworzyć „Dark Souls 4,5”. Postanowienie to nie zostało zaniechane pomimo niezwykle udanej premiery Elden Ringa wypełniającego to założenie.
Fani pierwszej części nie muszą sobie wiele odświeżać; powiązania fabularne mają być „symboliczne”. Reboot zaoferuje kilka razy większą mapę z nakładającymi się na siebie poziomami.

Do kluczowych mechanik należy świat umarłych – Umbral. Zainspirowany jest dziełami Beksińskiego, de Sagazana i Gigera. Będzie można do niego przenikać za pomocą latarenki. Ale uwaga! Pewne stworzenia na pewno spróbują cię porwać do niego na zawsze. Nie zmienia to faktu, że da się go swobodnie eksplorować po śmierci, co pozwala na respawn. Ma przy tym zawierać „pasek obłędu”, zainspirowany zapewne Amnesią. Nie zabraknie także kotwic – ekwiwalentów ognisk z Dark Souls.
Zaciekawieni? Polecamy waszej uwadze niedawny zwiastun oraz gamescomowe ogłoszenie rebootu.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “The Lords of the Fallen „jak Dark Souls 4,5”. Tak twórcy opisują swoją grę”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ambitnie, ale obawiam się tego podejścia – LotF bardzo chciało być Dark Souls, ale nie rozwijało formuły, i skończyło na byciu co najwyżej średniakiem. Mówienie o TLotF jako o Dark Souls 4.5 może oznaczać odtwórczość, która ponownie rozminie się ze zrozumieniem systemów które uczyniły Dark Souls tak rozpoznawalną marką. Mimo to podtrzymuję nadzieję, bo widzę potencjał w artstyle’u, który pomimo podobieństw do Soulsowej estetyki pokazuje sporo rzeczy które poza nią wykraczają
Ten świat umarłych trochę wzniecił moją ciekawość, razem z faktem, że ma to być nowy start marki, wiec nie będziemy musieli odnosić się za bardzo do tego raczej grubo ciosanego pierwowzoru. Też mam nadzieję, że to się uda.
Jedynka była nieporozumieniem, za reboot(?) trzymam kciuki, już po samych zapowiedziach widać że artstyle będzie znacznie ciekawszy niż generyczne fantasy nr. 56, które oferował pierwowzór.
Od jedynki odrzucił mnie przesadnie wysoki poziom trudności, mimo to do gry podchodziłem aż 3 razy, tak fajny był tam styl graficzny, i ogólny „look” gry. Kontynuacja tymczasem nie ma za grosz własnego charakteru, i wygląda jak chamski klon Dark Souls, nawet styl artystyczny został niemal 1:1 skopiowany. Nie wiem po co miałbym grać w to, zamiast oryginalnego Dark Souls xD
Chyba masz wzrok tak dobry jak postać z twojego profilowego, bo oryginał z wyglądu był boleśnie generic dark fantasy. Z kolei o ile faktycznie nowy czerpie sporo z gier FromSoftware, to zauważalnie odstaje.
Bardziej generic jest to badziewie które pokazali przy okazji kontynuacji. Absolutnie każdy klon DS wygląda w ten sposób, a poprzednia część przynajmniej miała jakiś własny look.
Czy premiera w 2023 roku jest pewna? Przeglądałem stronę i materiały promocyjne i nigdzie nie natrafiłem na wzmiankę o premierze w 2023
Została zapowiedziana przez CI Games w jednych z wiadomości dla inwestorów, o czym piszemy tutaj: https://cdaction.pl/newsy/lords-of-the-fallen-2-zaplanowane-na-2023-rok-w-tle-kolejny-sniper
Potwierdza ją również magazyn EDGE. często bywa, ale na razie jest obowiązująca 🙂
Może ulec zmianie, jak to dziś
„Nie zmienia to faktu, że da się go swobodnie eksplorować po śmierci, co pozwala na respawn”
Dark Souls 4,5? Bardziej jak Prey. Albo Soul Reaver.
BTW Z wyglądu, to to bardziej uderza w klimaty Dungeonhaven (Mortal Shell) niż DS.