The Thing Remastered najszybciej sprzedającą się grą Nightdive. Wkrótce więcej remake’ów i remasterów?
Nightdive w świetle reflektorów.
Żyjemy w czasach remasterozy totalnej, co na ogół jest wiadomością złą i ostatecznie doprowadziło do wykształcenia kolejnej choroby, toczącej tę branżę – odświeżane są coraz nowsze gry. Przyszłość tego trendu trudno przewidzieć, ponieważ Horizon Zero Dawn Remastered nie zaimponował sprzedażą i Sony zastanowi się dwa razy, nim wykona podobny ruch. Za to Atari zastanawiać się nie musi, bo od czasu przejęcia Nightdive Studios ma swój własny oddział do odświeżania staroci. Firma właśnie pochwaliła się sprzedażą najnowszego, czyli The Thing Remastered, które zupełnie nieoczekiwanie odnotowało wielki sukces.
Atari pochwaliło się w swoim podsumowaniu roku wynikami różnych gier. Jedną z nich było właśnie najnowsze dzieło specjalistów od odświeżania gier:
The Thing Remastered zostało dobrze przyjęte przez krytyków i graczy, ostatecznie zdobywając tytuł najszybciej sprzedającej się gry Nightdive Studios.
Na Steamie tego wielkiego sukcesu za bardzo nie widać. Platforma Valve w peaku zanotowała zaledwie 445 graczy, co jest wynikiem raczej słabym. Najbardziej wyczekiwany tytuł firmy, czyli remake System Shocka też nie zawojował Steama, ściągając zaledwie 7850 osób w szczycie zainteresowania. To jednak nie problem – Atari to posiadacz praw do najstarszych i najbardziej uznanych gier, które od lat leżą odłogiem, a w ostatnich latach poczyna sobie całkiem śmiało, kupując legendarne marki (czasami hurtem), wskrzeszając Infogrames czy planując stworzenie własnego handhelda.
To firma mocno zakorzeniona w przeszłości, z kolei zainteresowanie odrestaurowanymi starociami niewątpliwie zachęci ją do pakowania w to więcej środków. O ile hipotetyczny remake Arkanoida nie brzmi jak spełnienie marzeń, to takie No One Lives Forever już tak… Gra, razem z Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth jest na liście gier, które Nightdive bardzo chciałoby odświeżyć, jednak uniemożliwiają to problemy z prawami autorskimi. Monolith, twórcy NOLF-a są od ponad 20 lat zależni od Warner Bros. i mało prawdopodobne, by chcieli wyjaśniać to sami, skoro do dziś tego nie zrobili. Co innego, kiedy do gry włączy się Atari – skoro firma uznała za zasadne pochwalenie się wynikami The Thing Remastered, to najwyraźniej ma lukratywny i tym samym przyszłościowy biznes z odświeżania staroci. Czekamy na pozytywne wieści?
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.