Twórca Stardew Valley przysięga, że nigdy nie weźmie pieniędzy za DLC
ConcernedApe, czyli autor Stardew Valley złożył obietnicę, która zdecydowanie powinna ucieszyć wszystkich fanów produkcji.
Jeśli chodzi o wypowiedzi twórców gier, za które pokochali ich gracze, to ostatnio mieliśmy takich całkiem sporo – głównie ze strony developerów z Larian Studios. Można by tu wymienić chociażby niedawne słowa Michaela Douse’a dotyczące marketingu czy odpowiedź Swena Vincke na działania szefostwa Ubisoftu. Oczywiście jak zwykle można też polegać w tej kwestii na Hidetace Miyazakim, który obiecał, że nigdy nie dopuści do masowych zwolnień we FromSoftware.
Podobną drogą podążył teraz twórca Stardew Valley, ConcernedApe, który odniósł się do kwestii płatnych DLC. Na platformie X (dawniej Twitter) przysiągł, że żadna dodatkowa zawartość do jego gry – czy to w postaci aktualizacji, czy właśnie DLC – nigdy nie będzie płatna.
Przysięgam na honor mojego nazwiska, że nigdy nie będę pobierał pieniędzy za DLC ani aktualizację, dopóki żyję. Zróbcie screen tego i zawstydźcie mnie nim, jeśli kiedykolwiek złamię tę przysięgę.
Trzeba przyznać, że podejście autora Stardew Valley jest praktycznie całkowitym przeciwieństwem obecnych trendów wydawniczych w branży growej. Od premiery gry, czyli dokładnie od 2016 roku, rzeczywiście nie trafiło do niej żadne płatne DLC. Wygląda na to, że tak już pozostanie, a nawet jeśli jakimś cudem ta sytuacja się zmieni, to mamy teraz „haka” na twórcę produkcji.
Czytaj dalej
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.