Twórcy Dragon Age: The Veilguard nie chcą zdradzić, ile zobaczymy w nim nagości
Dziennikarz Game Informera wypytał reżyserkę Dragon Age: The Veilguard o rozbierane sceny w grze.
Produkcje Bioware’u przyzwyczaiły nas do tego, że romansom zawartym w grach firmy towarzyszą sceny erotyczne. Nie inaczej będzie w przypadku Dragon Age: The Veilguard, a wiele wskazuje na to, że pojawiający się w produkcji bohaterowie nie będą wstydzić się nagości. Wesley LeBlanc z Game Informera donosi, że podczas swojej wizyty w siedzibie kanadyjskiego studia miał okazję obcować z dostępnym w tytule kreatorem postaci. Uwagę dziennikarza zwróciła możliwość dostosowania rozmiarów piersi protagonistki.
Redaktor stwierdził, że taka opcja nie pojawiłaby się w najnowszym Dragon Age’u, gdyby Bioware nie planowało negliżu w ujęciach przedstawiających miłosne zbliżenia, a swoje przypuszczenia przedstawił reżyserce gry. Corrine Bushe po usłyszeniu wypowiedzi dziennikarza uśmiechnęła się i powiedziała, że The Veilguard będzie „dojrzałym erpegiem”, co sugeruje, że LeBlanc może mieć rację. Twórczyni dodała, że wolałaby, żeby fani przekonali się o tym podczas zabawy z produkcją.
Po zapowiedzi Dragon Age: The Veilguard w sieci pojawia się coraz więcej szczegółów o nadchodzącej produkcji. Gra zadebiutuje w 2024 roku na PC, PlayStation 5 i Xboksach Series X/S.
Posiadam Game & Watcha wydanego z okazji 35-lecia serii The Legend of Zelda. Bardzo dobrze pokazuje godzinę. Polecam.