Twórcy Ghost of Tsushima pracują nad grą akcji z elementami skradanki

Jakie są szanse na to, że ukaże się druga część Ghost of Tsushima? „Jedynka” sprzedała się znakomicie i spokojnie można powiedzieć – osiągnęła sukces. W końcu osiem milionów sprzedanych sztuk to nie byle co i doczekaliśmy się nawet wersji reżyserskiej. Czy to jednak wystarczy, żeby stworzyć „dwójkę”? W marcu tego roku pojawiły się spekulacje, że Ghost of Tsushima 2 nadchodzi. Wszystko przez oferty pracy, jakie w tamtym czasie opublikowało Sucker Punch. Ostatecznie żadnego potwierdzenia tych teorii nie otrzymaliśmy, ale wygląda na to, że studio w dalszym ciągu szuka specjalistów, a dzisiejsze oferty od tamtych nie różnią się tak bardzo.

Jeśli wejdziecie na listę ofert pracy od studia Sucker Punch – czyli twórców Ghost of Tsushima – to od razu rzuci się w oczy całkiem pokaźna liczba stanowisk do obsadzenia. W tym na przykład starszego projektanta walk. Pierwsze opisane wymaganie brzmi: „Grałeś w poprzednie tytuły Sucker Punch i masz wyczucie naszych systemów walki”.

Sęk w tym, że takie wymaganie pojawiało się już wcześniej (mam tutaj na myśli marcowe oferty pracy w Sucker Punch), z tą różnicą, że wtedy było inaczej sformułowane: „Grałeś w Ghost Of Tsushima i rozumiesz podstawowe systemy rozgrywki”. W tym przypadku opis bardziej sugeruje, w jakim celu zatrudniani są nowi specjaliści, prawda?

Tak, wciąż pozostajemy przy ofertach pracy. Teraz skupimy się na projektancie pojedynków, bo opis na to stanowisko również jest bardzo ciekawy.

Ta oferta pozostawia nieco mniej złudzeń, zwłaszcza odnośnie do tego, że tytuł, który Sucker Punch aktualnie wzięło na tapet, będzie grą akcji połączoną ze skradanką, a to wszystko w otwartym świecie. Możemy również liczyć na walkę w zwarciu, co również jest zawarte, tyle że w obowiązkach.

Cóż, nie zaskoczę was, gdy napiszę, że tego nie wiadomo. Z pewnością sugerują to przedstawione wyżej oferty pracy, jednak wciąż brakuje potwierdzenia. Czy jest szansa na to, że będzie to Ghost of Tsushima 2? Jak najbardziej. Sukces jedynki z pewnością popchnął twórców do rozważań na ten temat, jednak równie dobrze mogą pracować nad tytułem podobnym w kwestiach technicznych do Ghost of Tsushima, choć całkowicie odrębnym fabularnie.