Ubisoft zalicza ogromne spadki. Poniżej miliarda dolarów przychodu, jednak nadchodząca premiera Assassin’s Creed: Shadows ma to naprawić
Firma cały czas z optymizmem patrzy w przyszłość.
Niedawno Ubisoft opublikował sprawozdanie finansowe za trzeci kwartał 2024, który odpowiadał za okres od października do grudnia ubiegłego roku. Wedle przyszłościowych planów Ubisoft nie zamierza wcale zmieniać obranego wcześniej kursu, a znienawidzone przez graczy podejście firmy zdaje się cały czas pozostawać w mocy. Spójrzmy jednak na liczby i czy ostatni kwartał był pod tym kątem litościwy.
Od razu mówię – nie. Ubisoft po raz kolejny zaliczył spadek i to dość bolesny, gdyż przychody korporacji nie osiągnęły w trzecim kwartale pułapu miliarda dolarów. 990 milionów euro jest rezultatem słabszym od poprzedniego roku aż o 31,4 procent. To nie jedyny spadek, gdyż Ubi kreśli wykres czerwoną linią również w sprzedaży cyfrowej oraz ogólnej. 944 oraz 784 miliony euro to słabsze wyniki o kolejno 34,8 oraz 33,8 procent w porównaniu z dziewięcioma miesiącami roku 2023.
Spadające zarobki źle wpływają na całą kondycję Ubisoftu, który ostatnio postanowił zamknąć brytyjski oddział, co doprowadziło również do utraty pracy przez 185 osób. Dodatkowo 2025 będzie rokiem, w którym zamknięty zostanie XDefiant – tytuł, który nie obchodził jeszcze nawet pierwszej rocznicy na rynku.
Ubisoft stara się jednak utrzymać pozytywny przekaz. Na 20 marca zaplanowana jest premiera Assassin’s Creed: Shadows, które wedle studia cieszy się równie sporym zainteresowaniem co AC: Odyssey. Prezes Ubi, Yves Guillemot, również jest spokojny o pozytywny odbiór gry.
Wczesne przedpremierowe opinie były pozytywne, chwaląc narrację i wciągające doświadczenie, w którym obie postacie odgrywają kluczowe role w fabule gry, a także jakość i komplementarność rozgrywki zapewnianej przez dowolność w wykorzystaniu protagonistów. Chcę pochwalić niesamowity talent i poświęcenie całego zespołu Assassin's Creed, pracującego niestrudzenie, aby spełnić nadzieje pokładane w Shadows, które ma być najbardziej ambitną pozycją w serii.
Da się w całej sytuacji doszukiwać także pozytywów. W ciągu dziewięciu miesięcy roku podatkowego 2024 Ubisoft zanotował nieznaczny wzrost w zainteresowaniu produkcjami firmy. 36 milionów użytkowników na wszystkich platformach przekłada się na cztero- oraz siedmioprocentowe wzrosty w długości sesji na gracza. Korporacja odnotowała także największe przychody na gracza w Rainbow Six: Siege od 2015 roku. Do tego The Crew: Motorfest mogło cieszyć się większym zainteresowaniem fanów. Aż o 38% wzrosła baza użytkowników tytułu w ciągu ostatniego roku.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.