Assassin’s Creed Shadows będzie technologiczną bestią? Nowy trailer pokazuje możliwości silnika Anvil
Na konsolach zagramy w Assassin’s Creed Shadows w 60 fps-ach i skalowanym 4K.
Ubisoft dał sobie całkiem sporo dodatkowego czasu, by odpowiednio (miejmy nadzieję) dopracować Assassin’s Creed Shadows. Najpierw mieliśmy przełożenie premiery gry na 14 lutego 2025 roku, a następnie twórcy zdecydowali się przesunąć debiut produkcji jeszcze o miesiąc, a dokładnie na 20 marca. Teraz Ubisoft przekonuje nas najnowszym trailerem Shadows, że czas ten absolutnie nie poszedł na marne. Twórcy chwalą się na zwiastunie możliwościami silnika gry i obiecują wyśmienitą optymalizację.
Z zaprezentowanego materiału dowiedzieliśmy się, że gra będzie wspierać technologie upscalingu i generowania klatek. Mowa tu konkretnie o systemach DLSS, FSR, XeSS i TAA. Produkcja pozwoli nam również na włączenie jednej z trzech dostępnych opcji ray tracingu. Dokładnie chodzi o ograniczone, standardowe i rozszerzone śledzenie promieni. Dodatkowo sam reżyser technologiczny Assassin’s Creed Shadows, Pierre Fortin, poinformował nas, że na konsolach gra Ubisoftu zadziała w 60 klatkach w rozdzielczości 4K.
Mamy przyjemność potwierdzić, że zarówno PS5 jak i Xbox Series X umożliwią graczom zabawę w 60 klatkach na sekundę w skalowanej rozdzielczości 2160p w trybie wydajności.
Na nowym trailerze twórcy zaprezentowali nam także całkiem imponujące widoki i krajobrazy, a przy tym pochwalili się innowacyjnym systemem pogodowym. Chmury na niebie mają zachowywać się bardzo naturalnie, a my mamy być świadkami tego, jak płynnie słoneczny poranek zamienia się w deszczowe południe. Wrażenie robi też unoszący liście wiatr, a także system zniszczeń elementów otoczenia. Wszystko to nie sprowadza się jednak tylko do aspektów stricte wizualnych, bo w grze zobaczymy także pory roku, które wpłyną na samą rozgrywkę. Na zwiastunie widzimy na przykład jak Naoe zrzuca sople z dachu, by odwrócić uwagę strażnika.
Ubisoft podkreśla również, że w Assassin’s Creed Shadows będziemy mieć całkiem sporo możliwości dopasowania gry pod nasze preferencje. Trailer zdradził nam w tym kontekście, że znajdziemy w opcjach ustawienia, które pozwolą nam pobawić się nieco z interfejsem. Jeśli na przykład ktoś lubi większe wyzwanie (i mocniejszą immersję), to będzie mógł całkowicie pozbyć się kompasu. Może to zresztą dobrze współgrać z nieco odmienioną eksploracją. Twórcy starają się nas także przekonać, że nawet na niskich ustawieniach graficznych Shadows będzie po prostu wyglądać dobrze.
Oczywiście będziemy musieli poczekać, by przekonać się, czy rzeczywiście gra zrobi na nas tak wielkie wrażenie, jak obiecuje to Ubisoft. Niemniej już teraz trailery robią spore wrażenie, a i opinie przedpremierowe, w tym także Huwera, sugerują, że będziemy mieć do czynienia z grą naprawdę urodziwą.
Czytaj dalej
Assassin’s Creed: Shadows może namieszać przy misjach pobocznych. Sidequesty rozwieją wszelkie tajemnice historii Yasuke oraz Naoe
Niczego nie stracimy, grając w Assassin’s Creed Shadows jedną postacią. Tak przynajmniej twierdzi reżyser gry
Brytyjski rząd znowu przeciwko inicjatywie Stop Killing Games. Nie zamierza zmieniać prawa w zakresie wyłączania gier wideo
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.