Z „Fallouta” do „Street Fightera”. Serialowy Ghul zagra głównego antagonistę w nadciągającej adaptacji
Fani bijatyki będą zachwyceni.
Od pewnego czasu wiadomo, że Legendary Pictures przygotowuje aktorską adaptację kultowej serii bijatyk Street Fighter. Według najnowszego przecieku podobno wybrano już odtwórcę głównego antagonisty.
Według dziennikarza Jeffa Sneidera Walton Goggins, czyli Ghul z serialu „Fallout” oraz gwiazda takich produkcji jak „Justified: Bez przebaczenia” czy „Nienawistna ósemka”, ma wcielić się w legendarnego M. Bisona. Aktor podobno jest bliski podpisania kontraktu.
M. Bison to jedna z najsłynniejszych postaci w historii gier wideo, a przynajmniej mordobić. Po raz pierwszy pojawił się w Street Fighterze 2 z 1991 roku jako główny boss gry. Jest brutalnym dyktatorem i przywódcą terrorystycznej organizacji Shadaloo, dążącym do zdobycia władzy absolutnej nad światem. Jego charakterystyczną cechą jest wykorzystywanie potężnej mocy Psycho Power – energii pozwalającej mu atakować przeciwników z ogromną siłą, a także manipulować ich umysłami.
W aktorskich adaptacjach Street Fightera postać M. Bisona pojawiła się już kilkukrotnie. Najbardziej zapamiętaną kreację stworzył Raul Julia w filmie „Street Fighter” z 1994 roku, gdzie wcielił się w charyzmatycznego i przerysowanego dyktatora. Niestety był to ostatni występ aktora przed jego śmiercią, co nadało roli dodatkowego, kultowego wymiaru. W późniejszej ekranizacji „Street Fighter: Legenda Chun-Li” (2009) w postać Bisona wcielił się Neal McDonough, choć ten film nie zyskał szczególnie ciepłego przyjęcia.
To jednak nie koniec wieści o obsadzie. Podobno Orville Peck, znany muzyk country, prowadzi rozmowy w sprawie roli Vegi. Natomiast z wcześniejszych doniesień wiemy, że Andrew Koji ma zagrać Ryu, Noah Centineo ma wcielić się w Kena Mastersa, a Roman Reigns sportretować Akumę. Za kamerą stanie Kitao Sakurai („Mrówkojad”, „Dogma”, „Światła w polu”). Ostatnio pracował on przy serialu „Twisted Metal”, który także oparty jest na grze wideo.
Z tego, co wiadomo, Legendary Pictures chce tym razem stworzyć bardziej udaną i wierną adaptację kultowej serii Capcomu. Data premiery nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona po tym, jak Sony w marcu usunęło ją z kalendarza premier.
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com