Zelda: Tears of the Kingdom – Gracze tworzą cuda, korzystając z systemu budowania
To, co gracze potrafią zbudować w The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, czasem rozwala mózg.
O nowej Zeldzie huknęło na dobre jeszcze przed samą premierą. I nie mam tutaj na myśli nowych zwiastunów, rozmiaru na dysku (i że to największa gra Nintendo) ani wyższej ceny. Piszę o tym, że cała gra wyciekła do sieci zaraz przed oficjalnym wydaniem – uwaga na spoilery! Nawet jeśli po drodze pojawiły się pewne niedogodności, to i tak udało się zebrać niesłychanie dobre recenzje. Tym samym The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom została dobrym kandydatem do uzyskania miana gry roku.
A wiecie, co jeszcze zasługuje na nagrodę? Gracze, którzy z pozornie zwykłego systemu budowania w najnowszej grze Nintendo stworzyli chyba osobną dziedzinę sztuki. No dobra, może trochę tutaj wyolbrzymiam ich osiągnięcia, ale nie zmienia to faktu, że potrafią stworzyć naprawdę imponujące... budowle czy machiny – jednym, precyzyjnym słowem: wynalazki. Świetnym przykładem na dobry początek będzie ogromny rollercoaster.
Albo jeszcze krok dalej – ktoś zbudował wielkiego mecha. Może porównywanie go do Optimusa Prime'a to też lekka przesada, ale nie chcę umniejszać, zwłaszcza że widzimy tu genialnie wykonaną pracę. A może to faktycznie miał być Optimus Prime?
Nie brakuje też kreatywnych... no chciał czy nie chciał, muszę to nazwać łodzią.
Resztę wynalazków pozwolę wam przejrzeć bez moich komentarzy. A jeśli trafię na jeszcze coś interesującego, znajdziecie to na samym końcu galerii.
Jeśli poniższy film ci się nie wyświetla, możesz go zobaczyć TUTAJ.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.