1
18.07.2022, 13:00Lektura na 6 minut

As Dusk Falls – recenzja. Usiądź jak do serialu

Wybór nr 1: W As Dusk Falls gra się jak w książkową paragrafówkę. Wybór nr 2: As Dusk Falls ogląda się niczym... „Breaking Bad”. Czas na decyzję – wybierz mądrze.


Tomasz „Ninho” Lubczyński-Wojtasz

Muszę się wam do czegoś przyznać – po obejrzeniu trailera As Dusk Falls spodziewałem się produkcji bardziej zbliżonej do Detroit: Become Human czy innych gier Quantic Dream, a dostałem coś pomiędzy nimi a typowym FMV w stylu Late Shift lub – sięgając do prehistorii – Phantasmagorii. Piszę o tym głównie ze względu na to, byście dobrze wiedzieli, czego oczekiwać, odpalając ADF. Szefowa studia, Caroline Marchal, w wywiadzie dla magazynu NME zaznaczała wprost, że chce wyciągnąć rękę do ludzi, którzy nie są graczami per se:


Wielu ludzi nie gra, ale lubi oglądać dojrzałe seriale HBO czy Netfliksa. To właśnie osoby, które chcę przyciągnąć do gamingu.



Paragrafówka made by HBO

Nie spodziewajcie się więc zróżnicowanej rozgrywki – As Dusk Falls podzielone jest na sześć rozdziałów, z czego każdy zajmuje 40-60 minut, jak przystało na dobry kryminalny serial pokroju wspomnianego we wstępie „Breaking Bad” (lub wymienianych jako inspiracje dla gry „Prawa ulicy” oraz „Detektywa”). W każdym odcinku nasza aktywność sprowadza się do wyboru kwestii dialogowych, zdecydowania, jakie miejsca przeszukamy, i zaliczania okazjonalnych QTE. Clou pozostają jednak decyzje fabularne, które mają wpływ na dalszą historię – nie liczcie przy tym na dosłowne „Clementine to zapamięta” znane z serii Telltale, tutaj po prostu dostajemy informację, że konsekwencje tego, co zrobiliśmy, jeszcze do nas wrócą i właśnie minęliśmy rozgałęzienie historii.

As Dusk Falls
As Dusk Falls

Po każdym rozdziale mamy zresztą podgląd wszystkich naszych decyzji – pozostałe możliwe opcje rozwoju historii pozostają wyszarzone, jednak pozwalają poczuć, w jak rozbudowanej opowieści bierzemy udział. Całość przywodzi na myśl Detroit: Become Human (co nie dziwi, biorąc pod uwagę résumé pani Marchal, która pracowała nad Detroit czy Beyond: Two Souls), a także gry paragrafowe. Jeśli nie wiecie, jak zachęcić niegrających znajomych do sprawdzenia As Dusk Falls, to właśnie przywołanie paragrafówek może być dobrym pomysłem.

As Dusk Falls
As Dusk Falls

Szczególnie że twórcy przewidzieli kanapowy multiplayer – jednocześnie grać możemy w osiem osób i nie potrzeba do tego kontrolerów. Powstała aplikacja na smartfony pozwalająca głosować na to, jaki ruch wykonać. Nie jest to żadne novum, podobnie jak tryb, który umożliwi streamerom wspólną grę z widzami. Z jednej strony brzmi to jak przepis na hit Twitcha, z drugiej to potencjalnie największe zagrożenie dla sukcesu produkcji. W końcu przynajmniej część osób, które „przejdą” ją ze swoim ulubionym twórcą, nie wróci do As Dusk Falls w pojedynkę. Inna sprawa, że przecież ADF ma być dla graczy tym samym, co serial na HBO. Być może twórcy wyczuwają więc wiatr przemian w środowisku gamingowym – wszak dzisiaj więcej osób niż kiedykolwiek ogranicza się do oglądania gameplayów, a nie grania samemu.


Historia warta poznania

Abstrahując od tego – produkcja trafia do Game Passa już na premierę, więc tradycyjna sprzedaż nie ma takiego znaczenia. Ważniejsze jest, by jak najwięcej osób poznało „pogmatwane losy dwóch rodzin na przestrzeni trzydziestu lat”. Opis producenta do najbardziej kreatywnych nie należy, ale nie dajcie się zwieść: kryje się pod nim naprawdę dobrze napisana, trzymająca w napięciu, łapiąca tak za gardło, jak i za serce kryminalna historia(*). Historia, w której pierwsze skrzypce grają zapadający w pamięć bohaterowie. Bez większych problemów mogę wymienić wszystkie pierwszo- i drugoplanowe postacie – a jest ich kilkanaście – i rozpisać rys charakterologiczny każdej z nich. A chyba nikogo nie zaskoczę, że w branży gamingowej to nie takie oczywiste. Zdecydowanie pomaga w tym fakt, że Interior Night dokonało czegoś wyjątkowego: podczas gry odnosiłem wrażenie obcowania z prawdziwymi ludźmi, nie sztucznym zbiorem cech i archetypów.

I całe szczęście. Mówimy przecież o grze, której „być albo nie być” jest oparte niemal wyłącznie na fabule. Niemal, bo równie ważne wydaje się poczucie, że wybory podejmowane podczas rozgrywki naprawdę coś znaczą. Nie mamy tutaj do czynienia z casusem The Walking Dead: A Telltale Games Series, w którym drugie podejście do gry udowadniało, że ważkość decyzji była iluzoryczna. Twórcy serwują sporo możliwości wpływania na zakończenia – tych jest dużo, a mnie nie udało się odkryć wszystkich, choć przy produkcji spędziłem kilkanaście godzin i ukończyłem ją dwukrotnie. 

As Dusk Falls
As Dusk Falls

Teraz jestem bardzo ciekawy, jak inaczej mogła rozwinąć się historia As Dusk Falls, jednak nie zamierzam sprawdzać tego samodzielnie. Dlaczego? Główny powód stanowi ślamazarne tempo rozgrywki – idealne przy pierwszym podejściu, ale przy kolejnych bardzo męczące. Nie mamy możliwości przewinięcia dialogów, by wszystko działo się zdecydowanie szybciej. Możemy wprawdzie odtwarzać poszczególne sceny w rozdziałach i odkrywać inne wybory, jednak są momenty, gdy decyzja w jednym odcinku ma wpływ na sytuację pod koniec drugiego – wówczas nie pozostaje nam nic innego, jak przechodzić spory kawał gry od nowa. Brakuje tutaj rozwiązania znanego choćby z The Quarry, gdzie możemy z góry zdecydować, jakie decyzje podejmiemy w trakcie opowieści, a później po prostu obejrzeć film. 

(*) Zdarzają się małe dziury fabularne, ale jakość całości sprawia, że łatwo je wybaczyć.

As Dusk Falls
As Dusk Falls

Tłumaczenie „dlaczego”

To jednak niewielki problem, zważywszy na wszystkie zalety produkcji. Bo nie tylko fabuła ciągnie As Dusk Falls w górę – styl artystyczny również jest świetny. Rysowane postacie i tła nadają klimat, a oszczędna w środkach animacja całości to strzał w  dziesiątkę. Do tego świetnie dobrano nie tylko muzykę, ale i aktorów głosowych, którzy tchnęli w bohaterów życie. Łyżką dziegciu okazało się jednak spolszczenie – w postaci napisów. Wyraźnie widać, że tłumacze musieli pracować na suchym tekście, bez znajomości kontekstu. Z tego względu pojawiają się błędy typu „schowaj okulary” w momencie, gdy chodziło o kieliszki lub „you don’t get him” przetłumaczone jako „nie dostaniecie go” zamiast „nie rozumiecie go”. Do tego wyłapałem trochę literówek, a nawet jeden błąd ortograficzny („wierzy” zamiast „wieży”). Dlatego też, jeśli tylko znacie angielski, to polecam skorzystać z tej opcji językowej. Będziecie zgrzytać zębami zdecydowanie rzadziej.

As Dusk Falls
As Dusk Falls

Niezależnie jednak od tego musicie As Dusk Falls sprawdzić. Gra w dniu premiery znajdzie się w Game Passie, do którego dostęp na promocjach można wykupić zdecydowanie taniej niż Disney+ czy Netfliksa. Może więc zamiast binge-watchingu nowego sezonu na platformie streamingowej dacie się wciągnąć w wydarzenia, które rozegrały się w 1998 roku w motelu Desert Dream w Arizonie? Ostrzegam jednak: zacznijcie odpowiednio wcześnie, bo jednokrotne przejście zajmuje sześć-siedem godzin, a – uwierzcie mi – w trakcie oderwać będzie się naprawdę trudno.

W As Dusk Falls graliśmy na Xboksie Series X.

Ocena

O ile tylko wiecie, na co się piszecie, As Dusk Falls to świetny interaktywny dramat kryminalny, który warto, ze względu na rozbudowaną fabułę, przejść więcej niż raz. To dobra alternatywa dla wieczoru z Netfliksem, również w przypadku osób niegrających na co dzień.

8
Ocena końcowa

Plusy

  • świetna fabuła
  • doskonale napisane postacie
  • styl artystyczny i muzyka
  • wybory, które mają znaczenie
  • dobry voice acting

Minusy

  • brak możliwości przewijania dialogów
  • brak trybu pozwalające sprawdzić pozostałe rozgałęzienia
  • słabe polskie tłumaczenie


Czytaj dalej

Redaktor
Tomasz „Ninho” Lubczyński-Wojtasz

W CD-Action jestem od 2016 roku, wcześniej publikowałem m.in. w Przeglądzie Sportowym. W redakcji robiłem chyba wszystko – byłem sprzętowcem, prowadziłem działy info i zapowiedzi, szefowałem newsroomowi, jak i całej stronie. Następnie bezpieczną przystań znalazłem w social mediach, którymi zajmowałem się do końca 2022 roku, gdy odszedłem z CDA. Nie przestałem jednak pisać – wciąż możecie mnie więc czytać: zarówno na stronie www, jak i w piśmie.

Profil
Wpisów734

Obserwujących7

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze