1
31.05.2024, 11:00Lektura na 5 minut

Szpile: Spoczywaj w pokoju, piesele

Twoja cotygodniowa dawka przekąsu.


Smuggler

📍 Twórcom Ubisoftowskiej darmowej strzelanki XDefiant nie podoba się, że gracze nagminnie korzystają z jednej z dostępnych w grze mechanik, a konkretnie z tzw. bunny hoppingu, czyli przemieszczania się po mapie i unikania ostrzału za pomocą skakania. To podobno psuje radochę z grania i w ogóle „źli gracze, źli!”. Developerzy chcą więc karać nadużywających tej sztuczki ludzi… zakłócaniem celowania. Morał jest prosty: nie podskakuj za bardzo producentom, bo pożałujesz.

📍 Ubisoft, próbując zachęcić graczy do grania w drugi sezon Skull and Bones, daje darmowy dostęp do tej produkcji na tydzień. Trochę mi to śmierdzi desperacją… i może wywołać odwrotny skutek od zamierzonego. Cóż, w przypadku niektórych tytułów za darmo to ciągle za drogo.

📍 Atari przejęło markę Intellivision. Nic wam ta druga nazwa nie mówi? Ha, to był największy konkurent Atari na rynku konsol… marne 45 lat temu. Teraz czekam, aż „atarowcy” kupią sobie prawa do Commodore’a. Jak to mówią, zemsta najlepiej smakuje na zimno.

📍 Kabosu, znana z memów jako pieseł, po 19 lat dobrego życia dołączyła do Balltze (aka Cheems) oraz Grumpy Cata w jakimś zwierzęcym niebie, które – mam taką nadzieję, choć jestem ateistą… – gdzieś tam istnieje. Smutłem. :/

Na zdjęciu Kabosu, czyli pieseł.
Na zdjęciu Kabosu, czyli pieseł.

📍 Wedle raportu Quantic Foundry „67% współczesnych graczy jest mniej zainteresowanych strategicznym myśleniem niż przeciętny gracz w czerwcu 2015 roku”. W tłumaczeniu na ludzki: coraz mniej osób lubi gry strategiczne (albo generalnie takie, przy których trzeba myśleć). Ciekawe, czy dożyję czasów, gdy nawet kółko i krzyżyk okaże się „zbyt złożone”… Oby nie.

📍 W trakcie tegorocznej konferencji Google I/O ogłoszono, że popularna wyszukiwarka w pierwszej kolejności będzie wyświetlała odpowiedzi wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Jak się okazuje, zostaną one wzbogacone o raczej niepożądany element – reklamy.

Czyli być może nasza AI wygeneruje fałszywe/skonfabulowane dane (patrz: następna szpila), ale za to wzbogaci ten przekaz o reklamowy spam. Dla mnie bomba. PS Google ogłosił, że ma zamiar wysłuchiwać opinii największych reklamodawców i dostosowywać swoją ofertę do ich potrzeb. To tak gdybyście się zastanawiali, po czyjej stronie stoi gigant i jakie ma priorytety.

📍 A na deser coś jeszcze od Google’a. Korpo – po „sukcesie” (SUCKcesie?) swej AI Gemini – uszczęśliwia ludzkość jej kolejną „genialną” odmianą. W połowie maja, na razie tylko w USA, udostępniło AI Overviews, czyli bazującego na Gemini asystenta w wyszukiwarce. Chodzi o to, żeby wyszukiwarka nie wyświetlała linków do stron, gdzie znajdziemy rozwiązanie konkretnego problemu, tylko po prostu udzielała odpowiedzi na pytania w stylu: „Czy powinienem wzbogacić swą dietę o jedzenie świnek morskich?”. No i efekty są dość… spektakularne. Zobaczcie parę z wielu „kwiatków”!

PS Sądząc po jednej z odpowiedzi, do trenowania AI wykorzystano też zapewne kreskówki z cyklu „Zwariowane melodie”. Generalnie jakość tych porad winna uspokoić wszystkich, którym zdaje się, że AI ma jakąś świadomość i wie, co wypisuje…

📍 Nowa testowana funkcja Windowsa 11 ma co parę sekund automatycznie robić zrzut ekranu. Dla naszego dobra, rzecz jasna, bo będziemy mogli np. wrócić do tego, co przeglądaliśmy tydzień temu, ale adres wyleciał nam z głowy. Mhm. Brzmi ciekawie. Teraz oprócz czyszczenia historii przeglądarki będzie trzeba pamiętać i o tym. PS Microsoft oczywiście solennie zapewnia, że nie zamierza gromadzić owych danych na własny użytek, a screeny nigdy nie opuszczą naszego komputera. Wierzymy mu, prawda? (Swoją drogą, ile miejsca zajmie katalog z tysiącami zrzutów ekranu?)

📍 Remake Alone in the Dark nie wypalił. Jego sprzedaż nie spełniła naszych oczekiwań – kwaśno oświadczył wydawca. To samo zresztą stwierdził o drugiej pozycji w swym portfolio, czyli kontynuacji Outcasta. Cóż za interesujący zbieg okoliczności, bo dziwnym trafem te obie gry, sądząc z recenzji, nie spełniły też oczekiwań graczy. Ciekawe, czy pomiędzy tymi zdarzeniami jest jakiś związek przyczynowo-skutkowy, jak myślicie?

📍 Senua’s Saga: Hellblade 2 zaliczyło gorszy start na Steamie niż Hi-Fi Rush czy Redfall.

Microsoft mocno zdumiony: „No, ale jak to? Gra za 50 dolców z góra ośmiogodzinnym gameplayem, której praktycznie nie promowaliśmy, ale którą za to wrzuciliśmy do Game Passa – i nie sprzedaje się rewelacyjnie? Ktoś wie dlaczego? Jakieś pomysły?”.

📍 Pamiętacie zadymkę z nową, droższą edycją Escape from Tarkov, w której miał być – i tylko tam – tryb PvE? Jako że posiadacze tańszych wersji podnieśli krzyk, producent szybko się z tego pomysłu wycofał, ogłaszając, że PvE znajdzie się i w tej tańszej (tzn. do tej pory najdroższej) edycji EfT. Problem w tym, że część jej posiadaczy dopłaciła już ok. 100 dolarów do wersji droższej. A więc kolejni ludzie czują się poszkodowani. Twórcy obiecali im zwrot połowy tej kwoty, ale w formie vouchera do firmowego sklepu, i to jednorazowego (tzn. jeśli go wykorzystasz, ale wydasz za pierwszą wizytą mniej niż 50 baksów, reszta przepada). Nie wiem, jak straszna jest sama gra, ale to, co się wokół niej dzieje, to istny – wizerunkowy – horror.


Redaktor
Smuggler

Byt teoretycznie wirtualny. Fan whisky (acz od lat więcej kupuje, niż konsumuje), maniak kotów, psychofan Mass Effecta, miłośnik dobrego jedzenia, fotograf amator z ambicjami. Lubi stare, klasyczne s.f., nie cierpi ludzkiej głupoty i hipokryzji, uwielbia sarkazm i „suchary”. Fan astronomii, a szczególnie ośmiu gwiazd.

Profil
Wpisów331

Obserwujących55

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze