Szpile: To najpotworniejsza rzecz, jaką sobie wyobrażam
Twoja cotygodniowa dawka przekąsu.
📍 Niektórzy gracze kupowali tzw. „wieczne kule” (rodzaj waluty premium) do Diablo Immortal nie w sklepie Blizzarda, a z innych (tańszych) źródeł. I właśnie przekonali się, że nie tylko zniknęły im one z kont, ale jeszcze – aby w pełni korzystać z gry, np. brać udział w rozgrywkach PVP – muszą wpłacić Blizzardowi równowartość tego, co wcześniej nielegalnie kupili. Piękna i wredna zagrywka, Blizzard!
📍 Ciekawostka: kanadyjski streamer grał w Call of Duty Warzone, używając w roli kontrolera... fletu. Tzn. sterował swą postacią za pomocą wydawanych z niego dźwięków. To był flet prosty, ale sterowanie za jego pomocą pewnie wcale proste nie było.
– W co grywasz?
– Na przykład w Call of Duty.
– O, nieźle. A na czym?
– Na flecie.
📍 W zaledwie pół roku od premiery Babylon’s Fall twórcy ogłosili, że 27 lutego 2023 zostaną zamknięte serwery tej gry. Jak mawiał Grek Zorba „jaka piękna katastrofa”. Tym niemniej grający w BF mogą jeszcze skorzystać z zawartości drugiego sezonu. Wszyscy trzej.
📍 Ubisoft stara się trzymać rękę na pulsie. Graczy. I sprawiać, żeby ten puls osiągał wysokie wartości. Po tym, jak ogłosił wyłączenie serwerów wielu starych gier, czas na zagrywkę z backhandu. Ceny gier AAA Ubisoftu wzrastają do poziomu ok. 70 dolarów, czyli w polskich realiach około 330 zł. Póki co, bo złotówka ostatnimi czasy cosik słabuje, nie wiedzieć czemu. Life hack: nie zapłacisz więcej za gry, których nie kupisz.
📍 ...Ale w zamian za to Ubisoft zmienia strategię i zamierza tworzyć nie tyle „gry dla wszystkich”, co przeznaczone dla miłośników konkretnego gatunku i innowacyjne. No cóż, muszę przyznać Ubisoftowi, że choć potrafi mnie wkurzyć, to umie też rozbawić. Szczególnie w momencie, gdy mówiąc o innowacyjności, jednocześnie zapowiada kilka nowych odsłon Assassin’s Creed. Mount and Blade 2: Bannerlord też podrożało. Nie wszędzie, a tylko w Argentynie, Brazylii, Kazachstanie, Polsce, Tajlandii oraz Turcji. Powodem wedle producenta jest sytuacja gospodarcza w tych krajach. Jakby to była FIFA, to moglibyśmy dumnie powiedzieć, że jesteśmy w grupie śmierci. Ale że nie jest, to prawda jest smutniejsza: jesteśmy w grupie „inflacyjnej”. Czujecie się wyróżnieni?
📍 Został zapowiedziany pierwszy (i jedyny) fabularny dodatek do Cyberpunka 2077. Działać będzie tylko na PC i nowych konsolach. To akurat żadna nowość. Przecież „podstawka” też tak miała…
📍 Przy okazji pozdrawiam wszystkich nabywców cyberpunkowej, limitowanej edycji konsoli Xbox One X.
📍 Studio Pixie tworzące darmowy MMORPG Northern Guilds pozyskało 800 tysięcy dolarów na jej produkcję. I postanowiło je pomnożyć, inwestując w kryptowaluty. Efektem była utrata 85% zgromadzonych funduszy i bankructwo studia. Z kolei dyrektor generalny firmy Ragnarok – tworzącej gry sieciowe – przyznał się do utraty prawie 2 mln dolarów wziętych z konta studia, które zainwestował w kryptowaluty. W tym wypadku studio przetrwało, choć nie wiem, czy dyrektor też. A ja tylko zawsze powtarzam maksymę jednego z XIX-wiecznych bankierów: „nie inwestuj w coś, czego nie rozumiesz”. Dlatego ostatnimi laty w nic nie inwestuję.
📍 Mark Zuckerberg skrytykował to, jak ludzie używają mediów społecznościowych. Według niego są one nadmiernie używane do konsumpcji informacji zamiast do kontaktów z innymi ludźmi. No fakt, to z mojej winy na FB mam masę „proponowanych” postów i reklam zamiast wpisów od znajomych. Po prostu nie umiem właściwie korzystać z jego mediów.
📍 Twórca The Callisto Protocol tweetnął, jak to ostro jego ekipa crunchuje, kończąc prace nad grą. Wiecie, w klimatach „hej, tyramy 6-7 dni w tygodniu po 12-15 godzin, nikt nas do tego nie zmusza, jest świetnie!”. Nie wiem, czy tę „jestświetność” podzielali wszyscy tak pracujący w jego firmie ludzie, ale komentujący na Twitterze dali gościowi tak popalić, że szybko usunął tweeta i zamieścił przeprosiny. („To było niewłaściwe. Cenimy pasję i kreatywność, a nie długie godziny pracy. Przepraszam zespół za takie zachowanie”). Tak to jest, gdy tyrasz tak ciężko, że nie dostrzegasz, jak bardzo zmienił się świat wokół ciebie...
Byt teoretycznie wirtualny. Fan whisky (acz od lat więcej kupuje, niż konsumuje), maniak kotów, psychofan Mass Effecta, miłośnik dobrego jedzenia, fotograf amator z ambicjami. Lubi stare, klasyczne s.f., nie cierpi ludzkiej głupoty i hipokryzji, uwielbia sarkazm i „suchary”. Fan astronomii, a szczególnie ośmiu gwiazd.