Szpile: Włączam Robloxa, a tam IKEA

📍 Wygląda na to, że Instagram w niedalekiej przyszłości zacznie robić swoim abonentom przymusowe przerwy na oglądanie reklam, których nie da się przewinąć. Złośliwie powiem, że dość często będzie to zapewne najwartościowsza rzecz, jaką można tam zobaczyć.

📍 YouTube nie gorszy! Zmieni swój wyświetlacz wideo tak, że jeśli ten wykryje AdBlocka, przewinie dany film do końca i nie pozwoli go cofnąć ani odpalić z wybranego miejsca. To nowa koncepcja Google’a, by „zachęcić” oglądaczy do wykupu konta premium. Jako że nie lubię być w tak subtelne sposoby „zachęcany”, to polecam wam pewną wtyczkę do Opery/Chrome’a o nazwie Ad Skipper. Nie, nie blokuje reklam na YT, drogi Google’u. Po prostu automatycznie przewija je na maksymalnej szybkości. :)

📍 Jak się okazuje, domyślny pojazd dostępny za darmo w Fortnicie jest gorszy (tzn. oferuje mniejszą ochronę kierowcy przed ostrzałem) niż jeden z tych, które możecie kupić za kasę w sklepie gry. Szok, czyż nie? Kto by się spodziewał… Epic Games oświadczyło, że „jest świadome tego problemu i zostanie on wkrótce naprawiony”. Tak, to na pewno przypadek.

📍Na State of Play pokazano m.in. oficjalny zwiastun Alien: Rogue Incursion – pierwszej w historii gry o Obcym stworzonej z myślą o systemach VR. Premiera teoretycznie pod koniec tego roku. Dlaczego teoretycznie? Bo tytuł wymaga jeszcze DUŻO pracy. Na razie najbardziej w tej produkcji przeraża dość przestarzała grafika oraz optymalizacja – miejscami tak na oko 20 klatek na sekundę góra.

📍 IKEA tworzy swój wirtualny sklep w Robloksie i szuka do niego pracowników, stawka 15 dolarów za godzinę. Tu znajdziecie formularz, gdybyście chcieli aplikować. Może dzięki temu i wasze drugie połówki będą mogły zadawać wam to samo piękne pytanie, które ja często słyszę od mej partnerki, gdy trzaskam w jakąś grę:– Pracujesz czy się bawisz?A ja na to z uśmiechem:– Jedno i drugie naraz.

📍 Silent Hill 2 Remake na Steamie kosztuje 324,99 zł (i to w wersji podstawowej!). Jeśli gra będzie tak samo straszna jak jej cena, dostaniemy niewątpliwie horror roku.

📍 To jeszcze nie koniec wieści o tym remake’u. Poza ceną gracze narzekają też na nowy wygląd części postaci. Tu macie ich porównanie:

Krytycznie oceniają prezencję Angeli, najbardziej dostało się natomiast Marii za to, że ma… za wielką głowę. Cóż, niewątpliwie wokół Silent Hilla 2 jest sporo (medialnego) hałasu, więc premiera na pewno nie przejdzie w ciszy… Czyżby to taki specyficzny sposób na promocję tej gry? Wedle zasady „a niech piszą, co chcą, byle nie przekręcali nazwis… tytułu”?

📍 Jeśli liczycie na sequel Days Gone, to mam kiepskie wieści. Reżyser gry napisał na Twitterze, że kontynuacja na pewno nie powstanie, zwłaszcza że szefowie Sony nigdy nie byli fanami „jedynki”. Cóż… kolejna gra gone with wind.

📍 Szef Embracera twierdzi, że stać nas, graczy, na płacenie jeszcze więcej za gry: „Nie mówię, że to niemożliwe, ale w sumie nikt jeszcze nie próbował ich (czyli cen – dop. red.) podwyższyć. (…) czy klient będzie w stanie zapłacić więcej? (…) Po prostu nikt jeszcze nie poszedł tą drogą”. Mhm. Tu mi się przypomina ten mem z inżynierami z Czarnobyla, którzy uważali, że reaktor wytrzyma większe obciążenie. Żebyście się, @#$%, nie zdziwili!

📍 Sony zapowiedziało God of War Ragnarök na PC. Fajnie, nie? Ale też tradycyjnie dorzuciło do pieca, ogłaszając, że aby sobie w to pograć, trzeba będzie mieć… tak, zgadliście – konto na PSN. Co równie tradycyjnie „ucieszyło” graczy z tych państw, gdzie usługa nie jest dostępna. Cóż, muszę pogratulować Sony żelaznej konsekwencji we wkurzaniu ludzi i niewyciąganiu wniosków z wcześniejszych wtop.