Szpile: „Szczury” pogrążą „Wiedźmina”
📍 Pierwsza – przedpremierowa i nieplanowana – recenzja ROG Xboksa Ally X zniknęła; gracz, który z winy Amazona przedwcześnie dostał tego handhelda, usunął swoje konto w mediach społecznościowych i skasował wszystkie wpisy. Znając życie, poza konsolą dostał też tak zwaną propozycję nie do odrzucenia. „Albo zaraz usuniesz ten wpis, albo my usuniemy ciebie”.
📍 Wkurzeni gracze masowo rezygnują z Game Passa po ostatniej podwyżce cen. Jest ich tylu, że aż przeciążyli stronę do anulowania subskrypcji. Jak to mówią, chytry dwa razy traci.
PS „Game Pass za ponad stówę co miesiąc. Nie masz gier na własność. Game Stop: kup grę raz. Jest twoja na zawsze. Matematyka nie jest trudna” – taki wpis pojawił się na oficjalnym profilu sieci sklepów Game Stop w mediach społecznościowych
📍 Parę razy już czytałem, że słynna „skyrimowa babcia” kończy z graniem. Ostatnio wytrzymała w tym postanowieniu cały miesiąc. Ale teraz to podobno już kończy naprawdę i ostatecznie. Przypomina mi się zespół Kiss, który grał pożegnalne koncerty jakieś pięć lat. Grupa nadal istnieje, choć już nie zamierza koncertować. Tak mówią.
📍 „Jesienna wyprzedaż na Steamie ruszyła. Na czym można zaoszczędzić?” – pyta nasz newsman. Lifehack dla graczy: możesz zaoszczędzić dużo na wszystkim, nie kupując tego czegoś. 🙂
📍 Oto „łamiąca wiadomość”, która wami wstrząśnie!!! Electronic Arts wykupione przez prywatnych inwestorów za 55 mld dolarów. A teraz pora na tę obiecaną „łamiącą wiadomość”: wiecie, że do jutra w Biedronce jest świetna promocja na brokuły?!!
📍 No dobra. Jeszcze troszkę na temat tej transakcji. Były pracownik BioWare zamieścił – oczywiście fikcyjną – rozmowę pomiędzy EA i chętnymi do jej zakupu.
Kupujący EA: Wasze gry to wojny i piłka nożna, tak?
EA: Mmhmm, mmhmm, tak stawiamy głównie na wojny i futbol, tak.
Kupujący EA: Nie ma tam żadnych gejowskich wątków? Żadnej polityki, która nam się nie spodoba?
EA: Haha, zdecydowanie nie! Hej, możesz mi dać chwilę? Muszę tylko szybko zamknąć jedno studio…
Hahaha, jakie to śmieszne. Śmieszne, bo prawdziwe. Żegnaj BioWare, żegnaj Mass Effect 5.
📍 Ale to już nie jest fikcja: nowi właściciele EA stawiają na AI, by „znacząco obciąć koszty”, gdyż kupując EA wzięli 20 mld kredytu, który trzeba będzie jak najszybciej spłacić, tnąc koszty i maksymalizując zyski. To nie jest dobra wieść ani dla pracowników EA, ani dla ludzi kupujących ich gry. „Atmosfera jest fatalna. Wiemy przecież, że po sfinalizowaniu transakcji sytuacja najpierw się pogorszy, zanim nastąpi poprawa, o ile w ogóle jest ona możliwa” – powiedział jeden z pracowników EA. Przypomnę mój ulubiony dowcip z czasów komunizmu, z cyklu „Pytania do Radia Erewań”.
– Drogie radio, kiedy w końcu będzie nam lepiej?
– Już było.
📍 CEO Electronic Arts zapewnia, że wartości firmy nie ulegną zmianie po jej przejęciu przez prywatnych inwestorów. Wierzę mu: „nadal będziemy chciwi, nielubiani i podejmujący głupie decyzje; zamierzamy zamykać zakupione studia i zwalniać ludzi. Kontynuujemy też monetyzację dawnych hitów poprzez kiepskie sequela – oraz generalnie monetyzację czego się tylko da i jak tylko się da. Zadbamy też o to, by nadal zdobywać zaszczytne miano „Najgorszej firmy w Ameryce”, a kolejne edycje cyklu FC tak jak wcześniej będą się różnić tylko drobnymi szczegółami od poprzednika itd. Więc bez obaw, gracze, EA będzie w ogóle się nie zmieni!
📍 Po obejrzeniu trailera zapowiadanego remastera Deus Eksa (wygląda jak dość kiepska gra na PS3 z robionym przez AI upscalingiem), sugeruję zmienić nazwę konwersji na Deus Meh. Albo po prostu na Deus ExCrementum 🙂
📍 Z kolei Blood otrzyma remaster… remastera. …Hej, a możecie od razu to samo zrobić z tym zapowiadanym remasterem Deus Eksa?
📍 Doug Bowser, prezes Nintendo of America odchodzi z Nintendo. Ja tam nie wiem, ale z takim nazwiskiem to lepszej pracy niż miał, w życiu nie znajdzie. Zastąpi go na tym stanowisku pewna pani, ale niestety nie nazywa się Peach i nawet nie jest księżniczką. Ech…
📍 Showrunnerka serialu Netfliksa tłumaczy decyzję Henry Cavilla o rezygnacji z roli Geralta. Otóż zrobił to, bo „miał plany związane z innymi rolami”. Skromnie nie dodała, że na jego plany „nowych ról” bez wątpienia wpłynęło to, co zrobiła w serialu z tego uniwersum i z tej postaci. Zaraza.
📍 Skoro już mówimy o wiedźmińskim uniwersum Netfliksa… Dużo wskazywało, że firma całkowicie zrezygnuje z realizacji wiedźmińskiego spin-offu pt. „Szczury”. Podobno to, co dotąd powstało oceniono jako katastrofalnie słabe, dużo gorsze niż „Rodowód krwi”. (…A to w ogóle możliwe?!). Okazuje się jednak, że „Szczury” jednak zostaną wyprodukowane (ale już tylko jako film, a nie serial). I słusznie, odpadki należy recyklingować, gdy się da. Jak mawiają Anglicy: „…rats!”.
📍 Premiera Borderlands 4 na Switcha 2 wstrzymana na czas nieokreślony, Gearbox anulował preordery i zwraca kasę. Powodem zapewne są problemy z optymalizacją gry na tę platformę, sądząc z treści oświadczenia („gra wymaga dodatkowego czasu na rozwój i dopracowanie”). Nowej daty premiery nie podano. Zadziwiające, że Randy P. się tu nie wtrącił z tekstem w stylu: „ej, to nie jest żadna tam kwestia optymalizacji! To gra premium, więc posiadacze Switcha 2 muszą sobie po prostu kupić lepszy sprzęt” albo coś w tym rodzaju. Może go na ten czas profilaktycznie zamknęli w toalecie? 🙂
📍 A przy okazji… patch mający poprawić optymalizację Borderlands 4 teoretycznie coś tam poprawił (na PS5 ponoć to nawet widać i czuć), jednak po jego instalacji pecetowi gracze narzekają na uporczywy stuttering. Randy nadal milczy, ale godnie zastępują go anonimowi pracownicy studia, radzący aby… się nie przejmować i grać dalej, a produkcja z czasem będzie coraz lepiej działać. Jaki z tego morał? Czas więc nie tylko leczy rany, ale też poprawia optymalizację gier premium.
