Stellar Blade i Nier: Automata łączą siły na oficjalnym zwiastunie. Premiera DLC tuż za rogiem

Gdybyśmy mieli podać przykład produkcji, która w ostatnich latach miała bardzo burzliwą kampanię marketingową, po części z winy samych twórców, to na pewno w zestawieniu moglibyśmy podać Stellar Blade’a. Shift Up narobiło niemało zamieszania z bardzo skąpym odzieniem protagonistki, a do tego gubiło się w deklaracjach, czy w końcu ocenzuruje stroje, czy jednak gra zadebiutuje bez zmian. Poza tym zdarzyła się bardzo zabawna wpadka z jednym z graffiti, którą rozdmuchano do ogromnej afery.

Taka burza wokół gry poskutkowała zebraniem sporej publiczności, która postanowiła w maju przekonać się, czym jest ten mało znany projekt, który ostatecznie podbił listy sprzedażowe w Stanach Zjednoczonych. Recenzje również były pozytywne, także Łukasz Morawski znalazł sporo ciepłych słów dla Stellar Blade’a, między innymi porównania z bardzo uznaną Nier: Automatą.

Z którą zresztą Stellar Blade będzie teraz dzielić uniwersum. Najnowsza współpraca, zapowiedziana niecałe dwa miesiące temu, otrzymała nowy zwiastun. Materiał nie przedstawia w zasadzie wielu nowości ani jak w praktyce będzie wyglądać nadchodzący dodatek. Możemy dostrzec jednak garść strojów, które zostaną dodane do gry, oczywiście kuse i bardzo odważne. Poznaliśmy za to datę premiery DLC, która nastąpi niebawem, bo już 20 listopada.

W Stellar Blade’a zagracie na PS5, choć Shift Up cały czas robi przymiarki do opublikowania pecetowej wersji gry. Nie wiem w sumie, czy powinniśmy się przyzwyczajać także do nazwy Stellar Blade, ponieważ twórcy otrzymali od pewnej amerykańskiej firmy pozew. Zgadnijcie, jak się nazywała?