rek

Kosmos cały czas wygląda tak samo? Błąd! A to, co uchwycił teleskop Webba, najlepszym dowodem

Kosmos cały czas wygląda tak samo? Błąd! A to, co uchwycił teleskop Webba, najlepszym dowodem
Grzegorz "Krigor" Karaś
Teleskop Webba znów ustrzelił coś ciekawego. Tym razem to fotografie chmury pyłu międzygwiezdnego, która – jak się okazuje – podlega ciągłym przeobrażeniom.

Teleskop Webba znów ustrzelił coś ciekawego. Tym razem to fotografie chmury pyłu międzygwiezdnego, która – jak się okazuje – podlega ciągłym przeobrażeniom.

Nie jest to duży obiekt. No, przynajmniej w skali kosmicznej. Człowiekowi tak czy inaczej jednak zabrakłoby życia, żeby go zbadać.

Kosmiczny pył w ruchu

Wspomniana chmura rozpościera się na długości ok. 400 jednostek astronomicznych. Dla przypomnienia: jedna jednostka astronomiczna równa się średniej odległości pomiędzy Słońcem a Ziemią, cały Układ Słoneczny ma zaś średnicę ok. 100-120 jednostek – jak więc łatwo policzyć, obiekt uchwycony przez instrumenty badawcze Teleskopu Jamesa Webba jest 3,3-4 razy większy. W kontekście rozmiarów wszechświata to tyle co nic, bo mniej niż jedna setna roku świetlnego. Skala jednak w tym wypadku pozwala w stosunkowo krótkim czasie naukowcom obserwować zmiany, jakie zachodzą w tym skupisku materii.

Znajduje się ono w pobliżu pozostałości po supernowej Cassiopeia A. Ma to o tyle istotne w tym wypadku znaczenie, że ta kosmiczna eksplozja stała się w przeszłości źródłem energii, która następnie została pochłonięta przez kosmiczny pył – a to z kolei pozwala go dostrzec pracującym w podczerwieni instrumentom Teleskopu Jamesa Webba. Naukowcy skierowali go w tamtą stronę trzykrotnie w okresie od ok. połowy sierpnia do końca września roku 2024.

Foto: NASA, ESA, CSA, STScI, J. Jencson (Caltech/IPAC)

Pierwsze dwa zdjęcia są ustawione pod nieco odmiennym kątem niż pozostałe – jest to związane z inną pozycją teleskopu, gdy pracował nad tymi ujęciami. Pozostałe z kolei zostały nieco przesunięte względem siebie – tym niemniej, biorąc pod uwagę pozycję gwiazd, całkiem łatwo można wszystkie te fotografie porównać. Wówczas okazuje się, że zmiany w pasmach materii, choć są subtelne, to równocześnie jak najbardziej dostrzegalne.

Obrazom tym możecie przyjrzeć się z bardzo bliska: oryginalne zestawienie ma bowiem gigantyczną rozdzielczość 10076 x 13752 pikseli i zajmuje aż 152 MB. Znajdziecie je w tym miejscu. Jak już skończycie podziwiać te widoki, koniecznie rzućcie okiem na gwiazdy… emitujące fale węgla oraz na nasze zestawienie 10 najlepszych fotografii w roku 2024 – jest na czym zawiesić oko!

3 odpowiedzi do “Kosmos cały czas wygląda tak samo? Błąd! A to, co uchwycił teleskop Webba, najlepszym dowodem”

  1. Wytęż wzrok i znajdź 10 różnic!

  2. Dzięki za wpis!😀

  3. To nie chmura tylko flota Tyranidów leci

Dodaj komentarz