Mass Effect 2 rusza z kopyta
Miejscem prac ekipy, w której skład wchodzą twórcy pierwszej części gry zasileni młodym, utalentowanym narybkiem, stanie się oddział Electronic Arts w Montrealu, oferujący m.in. najlepsze zaplecze technologiczne.
„Jesteśmy naprawdę podekscytowani szansą wykorzystania talentu ludzi pracujących w Montrealu i możliwością połączenia ich sił z naszymi studiami w Edmonton i Austin, które są zaangażowane w prace nad aktualnie prowadzonymi przez BioWare projektami” – powiedział CEO BioWare’u Ray Muzyka. Dodał jeszcze, że osiągnięcia, które stały się udziałem studia w Montrealu, są zgodne z wytycznymi, jakie John Riccitiello (szef EA) postawił przed zespołami BioWare’u, a dotyczącymi innowacyjnych rozwiązań w projektach wspieranych finansowo przez EA. Teraz już nikt nie powinien mieć wątpliwości, że prace nad Mass Effectem 2 ruszą z kopyta.
Przy okazji przypominamy, że TUTAJ obejrzeć można pierwszy zwiastun gry, którego treść na pierwszy rzut oka stoi w sprzeczności z podanymi wcześniej informacjami, że zapisaną w „jedynce” postać będzie można przenieść do sequela.
Czytaj dalej
11 odpowiedzi do “Mass Effect 2 rusza z kopyta”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
// Mass Effect nr.1 to całkowita porażka-gra, któranie wie, czy chce być fps_em czy grą rpg, a nie potrafi połączyć tych gatunków w jedną całość, bo jest niezbalansowana:czasem to _czysty_ fps, a czasem _nie wiadomo, co_. Sequel nic w tym kierunku nie zmieni
lett4l // W kategoriach które podałeś to Mass Effect jest 100% rpg. Dlaczego? Bo to może być co najwyżej strzelakna TPS!!! (perspektywa trzeciej osoby, nie pierwszej ;/).
Osobiście sądzę, że to całkiem udana mieszanka gatuków RPG i TPS, okraszona wciągającą fabułą.
Znaczy się lett4l, że jak gra jest FPS to nie może być RPGem? Ani zawierać jego elementów? // A BioShock? O ile pamiętam to gry Might & Magic (nie Heroes!) były z perspektywy pierwszej osoby, a teraz większość gier jest nierygorystyczna względem perspektywy (vide Fallout 3). Jak ta gra to porażka to ja poproszę o więcej takich porażek!
lett4l // Mass Effect to porażka? Przecież to jeden z najlepszych RPGów ostatnich lat, a nawet ośmielę się powiedzieć, że to jedna z najlepszych gier ostatnich lat. FPS to w tej grze raczej nie ma,tylko walka może troszkę przypomina tak jak to napisał kolega TPS…
cd // No ale cóż jak chcesz tak uważać to proszę bardzo, nikt ci nie broni. Jak dla mnie Mass Effect to dzieło sztuki z najlepszym zakończeniem jakie w życiu w grze widziałem.
ButcherBob // Dodam jeszcze parę legendarnych gier: Deus Ex i System Shocki – do dzisiaj uważane za jedne z najlepszych cRPG. A co Mass Effecta to tak – dla hardkorowych fanów RPG za dużo walki (*ta gra to sieka!! To nie RPG!!!*) dla fanów shooterów – zbyt dużo….
cd. // …chodzenia i gadania… i za mało walki. Ale dla nie hardkorowych fanów cRPG (czyt. tych co widzą w RPG więcej niż masę cyferek, kości i tury ^_^) i fanów sci-fi ta gra to coś wspaniałego 😀 no i do tego najlepiej zrealizowana końcówka gry w historii…
cd.2 // Końcówka zresztą tak świetna że określanie jej epicką to mało powiedziane 😀 . Sam jestem wielkim fanem cRPG granie w nie zaczynałem jeszcze od Baldurów i Falloutów i żadna gra od czasów KOTORa (jedynki) mnie tak nie zachwyciła jak Mass Effect.
Oczywiście!!! 😀 // Jak najbardziej zgadzam sie z ostatnimi opiniami! Mass Effect to rewolucyjna i rewelacyjna gra! Właśnie kończę ją po raz drugi _levelujac_ moją postać i poznając inne oblicze gry…czekam na Mass Effecta tak bardzo jak na Assassina 2 i Wiedzmina2…
…cd // a po ukonczeniu Mass Effecta i w trakcie oczekiwan na druga czesc, ślinka mi cieknie i z zainteresowaniem spoglądam na produkcję Alpha Protocol…zobaczymy:D