Sony ma nadzieję, że gry Activision pozostaną multiplatformowe

Wciąż zastanawiamy się, jakie zmiany przyniesie przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft, ale mało kto chyba wątpi, że nie będzie to miało istotnego wpływu na branżę. Rekordowa kwota transakcji robi wrażenie, choć równie porażająca jest świadomość, iż marki Call of Duty, Warcraft czy Diablo należą teraz do jednego z producentów konsol.
Fani PlayStation od momentu ogłoszenia zakupu z niepokojem śledzą wszelkie doniesienia na temat zamiarów Microsoftu. Firma uspokaja co prawda, że nie zamierza odciągać społeczności od tej platformy, jednak trudno uznać to za wiążącą i jasną deklarację. Niepokoić musi się również samo Sony, który w krótkim oświadczeniu przesłanym Wall Street Journal odniosła się do przejęcia Activision Blizzard:
Oczekujemy, że Microsoft będzie przestrzegać podpisanych umów i zagwarantuje, że gry Activision będą dalej wieloplatformowe.
Jak udowadnia przypadek Deathloopa (należącego do przejętej przez giganta z Redmond Bethesdy), akurat o przestrzeganie umów przez Microsoft martwić się nie należy – dzieło Arkane do dziś nie ukazało się na Xboksie. Identycznie stanie się w przypadku Ghostwire: Tokyo, które początkowi trafi wyłącznie na pecety i PS5.
Warto zauważyć, że Sony ma długą historię bliskiej współpracy z Activision, chociażby przy Call of Duty – przy okazji ostatnich odsłon użytkownicy PlayStation mogli liczyć na czasową wyłączność na niektóre tryby, wcześniejszy dostęp do testów itp. Prawdopodobnie nie zmieni się to w tym roku (zakup zostanie sfinalizowany między lipcem 2022 a czerwcem 2023), podobnie jak w następnym – tego rodzaju umowy są podpisywane na wiele lat naprzód.
Activision wydało w tej sprawie specjalne oświadczenie:
Będziemy honorować wszystkie obecne zobowiązania po finalizacji transakcji. Podobnie jak w przypadku przejęcia Minecrafta przez Microsoft nie zamierzamy usuwać żadnych treści z platform, na których istnieje ona dzisiaj.
Nie znaczy to, że pomimo obecnych deklaracji Microsoft nie postanowi uczynić z przyszłych odsłon różnych serii Activision Blizzard konsolowych exclusive’ów Xboksa. W końcu po przejęciu Bethesdy taki los czeka Starfielda, podobnie potraktowane zostanie The Elder Scrolls VI. Firma może też wykorzystać ten fakt w negocjacjach w sprawie wprowadzenia Game Passa na PlayStation – ruchu, o którym wspominano już dawno temu.
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Sony ma nadzieję, że gry Activision pozostaną multiplatformowe”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
A ja mam nadzieje ze swinie beda latac
„Sony ma nadzieję, że gry Activision pozostaną multiplatformowe”
mówi właściciel drugiej pod względem zawartości ex-ów w katalogu platformy growej.
Sami na te exclusivy zapracowali. Skoro mieli umowę podpisaną co do CODa to chyba jasne że oczekują że umowa zostanie dotrzymana
Zapracowali …kasą?
Jest wielce prawdopodobne, że niektóre faktycznie pozostaną. Uczynienie np. Call of Duty tytułem ekskluzywnym nie miałoby żadnego sensu z biznesowego punktu widzenia. Jeśli przejęcie Activision-Blizzard ma się zwrócić w rozsądnych ramach czasowych, to tylko dzięki sprzedaży na konkurencyjnych platformach.
Sony? Jakaś mała firemka? Nie wiem, nie znam. Ja się interesuje poważnymi graczami na rynku. Microsoft choćby.
(Ba dum tss, taki żarcik. Kibicuję obu.)