Sony tłumaczy, dlaczego nowy abonament nie zapewni exclusive’ów. „Zbyt drogie w produkcji”

Jak pisaliśmy pod koniec kwietnia, PlayStation Plusa czekają duże zmiany. Podobnie jak Nintendo Switch Online i ten abonament dostanie nowe warianty. Dodadzą m.in. dostęp do gier z poprzednich generacji oraz biblioteki kilkuset nowych tytułów – tzw. „odpowiedzi na Game Passa od Sony”. Ceny nowych wersji będą wcale niemałe, jednak nie zapewnią nam dostępu do największych ekskluzywnych hitów w dniu premiery.
Na ostatnim spotkaniu inwestorskim dyrektor finansowy Sony Hiroki Totoki wyjaśnił, co stoi za tą decyzją. Otóż jego zdaniem zmniejszyłoby to zyski z gier AAA, a co za tym idzie – ich budżety. To z kolei doprowadziłoby do stopniowej „erozji” jakości tytułów pokroju Uncharted czy God of War. Zaznaczył również, że „unika komentarza na temat sposobu działania konkurencji”. Kampanię Halo Infinite dodano do Game Passa w dniu premiery.
Nie jest to wcale rzadkość. Podobną strategię przyjął Disney. Amerykańska korporacja udostępniała w swoim abonamencie (który zadebiutuje w Polsce już za kilka tygodni) potencjalnie mniej dochodowe filmy Pixara – jak „Luca”, „Co w duszy gra” czy „To nie wypanda”. Nie dystrybuowała ich w kinach w USA, nawet jeśli obostrzenia już na to pozwalały. Tam trafiały jedynie „bezpieczne” filmy, dostępne także w streamingu za wysoką dodatkową opłatą.
Czytaj dalej
Jedna odpowiedź do “Sony tłumaczy, dlaczego nowy abonament nie zapewni exclusive’ów. „Zbyt drogie w produkcji””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
No i ma rację.