rek

Pracownicy ZeniMaksu powołali największy związek zawodowy branży gier w USA

Pracownicy ZeniMaksu powołali największy związek zawodowy branży gier w USA
Związek zawodowy składa się z około 300 pracowników ZeniMaksu i został dobrowolnie uznany przez Microsoft.

Trudno nie upatrywać się w każdej niedawnej decyzji Microsoftu kombinowania, żeby w jakimś stopniu wpłynąć na decyzję organów dotyczącą sprawy przejęcia Activision Blizzard. Zwłaszcza że można rzec, iż Microsoft w pewnym sensie wpadł w kłopoty. Jeszcze niedawno Satya Nadella, szef giganta z Redmond, był naprawdę pewny, że do tego przejęcia dojdzie… a potem sprawa trochę się posypała. Dlatego zdaje się, że Microsoft próbuje sobie pomagać na różne sposoby, chociażby decydując się pójść na pewne ustępstwa w sprawie serii Call of Duty, jak mówiły niedawne plotki. A wygląda na to, że był gotów pójść o krok dalej.

Jak donosi Communication Workers of America, Microsoft po raz pierwszy zgodził się uznać – największy z tej branży w Ameryce – związek zawodowy składający się z około 300 testerów ZeniMaksu, a do tego zrobił to dobrowolnie. Intencje trochę nasuwają się same. W końcu uznanie takiego związku to zapobieganie przykrym skutkom scalenia dwóch dużych firm, które mogłoby odbić się na pracownikach i wszelkie organy przypatrujące się sprawie raczej spojrzą na to przychylnie. Warto nadmienić, że ów związek zawodowy powstał przez rosnący ruch przeciwdziałający niewłaściwym zachowaniom w miejscach pracy w branży gier – również na tle seksualnym, a tutaj Activision ma już założoną kartotekę. Studio zostało nawet ponownie pozwane zaledwie w październiku ubiegłego roku.

Przed nami szansa na wielkie zmiany i wniesienie sprawiedliwości do branży gier wideo. Chcemy zakończyć crunch, niesprawiedliwe płace i brak możliwości rozwoju w firmie. Nasz związek będzie naciskał na prawdziwie konkurencyjne wynagrodzenie, lepszą komunikację pomiędzy kierownictwem a pracownikami, jasną ścieżkę dla tych, którzy chcą rozwijać swoją karierę, i nie tylko.

Na związek składają się pracownicy ZeniMax Studios, Arkane Studios, Bethesda Softworks oraz id Software i zajmują się aktualnie wieloma grami, do których można również zaliczyć Redfalla oraz Starfielda – przypomnę, że prawdopodobnie obie ukażą się dość blisko siebie w pierwszej połowie tego roku.

12 odpowiedzi do “Pracownicy ZeniMaksu powołali największy związek zawodowy branży gier w USA”

  1. Jak to jest, że zewsząd słyszy się jakim to reliktem niepotrzebnym pracownikom są związki zawodowe, ponieważ pracodawca zawsze będzie dbał o lojalność dobrego pracownika, a jedna z najbardziej wolnorynkowych przez lata branży, w czysto kapitalistycznych Stanach Zjednoczonych, zaczęła masowo dążyć do powoływania związków zawodowych w celu ochrony wykorzystywanych przez lata pracowników…

    • USA kapitalistyczne? :))) Może 30 lat temu ale teraz tam panuje socjalizm na całego. Niektóre stany już są całkiem czerwone (Kalifornia) a wiele innych zmierza w tym kierunku w błyskawicznym tempie. Kapitalizm to masz w Chinach, Rosji, Brazylii czy Indiach a nie w USA.

    • MagickStalker 4 stycznia 2023 o 19:33

      @Johan XD
      @Tazi pomyśl kto ma siłę i pieniądze, by dotrzeć do ludzi z informacją, że związki nie są nikomu potrzebne i kto „”bardzo inny””, by na tym zyskał

    • @Magic – dwa punkty dla pana. Oczywiście, ze pracodawca będzie poświęcał bardzo wiele środków na zniechęcanie do zakładania związków, bo wtedy to on jest decydentem w każdej sprawie. Związek wymusza konsultacje i ustępstwa. U nas ten proces walki ze zrzeszaniem się pracowników wygląda bardzo podobnie od lat 90-tych, natomiast jak spojrzysz na również kapitalistyczne Niemcy i ich poziom zrzeszenia w związkach to szczęka opada.

  2. debile z copywirtingu zenimax to nazwa własna jakim prawem tłumaczycie to na „ZeniMaks” xd błagam zatrudnijcie kogoś kto umie pisać a nie tłumaczyć artykuły z cnbc

    • To ta sama zasada, jak wtedy kiedy zamiast „posiadacz xboxa” pisze się „xboksa”, albo „koncert zespołu Metallica” > „Koncert Metalliki”, a nie „Metallici/Metallicy”, kuchenka marki Amica”>”Kuchenka Amiki” zamiast „Amici”; „pracownik firmy ZeniMax”>”pracownik ZeniMaksu”. Taka konwersja zagramanicznej nazwy (albo nazwiska: Joyce> „mówię o Joysie”) na bardziej rodzimie brzmiącą ma nawet jakąś nazwę, tylko nie pamiętam jaką.
      Serio założyłeś drugie (albo już któreś) konto specjalnie żeby to napisać? I to trzy razy? XD najwidoczniej w trakcie pisania komentarza miałeś świadomość, że możesz nie mieć racji, a co za tym idzie, pomimo całej pewności w nazywaniu kogoś debilem nie wiedziałeś do końca co pisałeś.

    • @Debil:
      Przynajmniej zerknij następnym razem do słownika, zanim zaczniesz wyzywać kogoś od debili…

      @Janek500:
      Dzięki, lepiej bym tego nie wyjaśnił.

  3. Związki zawodowe to zuo!!!!!

  4. Dlaczego utworzenie związku zawodowego w tej branży jest takim sukcesem? Nie dało się wcześniej tego zrobić i jesteśmy świadkami jakiegoś pionierskiego wyczynu?

Dodaj komentarz