Starfield nie ma seksu. A jednak to gra „tylko dla dorosłych”

Starfield został sklasyfikowany jako „R 18+”, więc gra nadaje się wyłącznie dla pełnoletnich odbiorców. Wszyscy wiemy, że wszechświat jest prawdopodobnie nieskończony, a to najwyraźniej sprawia, iż znalazło się tam sporo miejsca dla nieodpowiednich rzeczy, przed którymi trzeba chronić młodzież.
Najgorsze są oczywiście kosmiczne narkotyki i Starfield podobno je ma. Skąd wiem? Po prostu rzuciłem okiem na oficjalny rating gry z Australii. Specjalna tabelka wyraźnie pokazuje, że decyzja australijskich urzędników o przyznaniu ratingu 18+, została podyktowana obecnością czegoś takiego jak „drug use”. Niestety nie mam możliwości poznania szczegółów, więc musimy się zadowolić wyłącznie prostą informacją o samej obecności zażywania pewnych substancji w grze.

Starfield nie ma seksu
No dobra, skoro już mamy przed sobą tabelkę, która informuje o intensywności potencjalnie niestosownych rzeczy w Starfieldzie, to ją wspólnie przeanalizujmy. Czy dobrze rozumiem, że kosmiczny Skyrim nie zawiera scen seksu? Ten element został oznaczony jako „none”, więc praktycznie w ogóle nie wpłynął na decyzję urzędników z Australii i najwyraźniej nie pojawia się w grze. Cóż… dobrze wiedzieć.

Za to w kosmosie jest sporo przemocy, co raczej nikogo nie zdziwi, bo jedną z głównych czynności w grze będzie walka z przeciwnikami, liczne strzelaniny itd., czego przedsmak widzieliśmy już w pierwszej prezentacji gameplayu. Nie zmienia to jednak faktu, że decyzja o ograniczeniu wiekowym została podyktowana przede wszystkim obecnością interaktywnego zażywania jakichś substancji. Ciekawe czy będzie stara dobra mechanika uzależnienia postaci od używek?
Na koniec przypominamy, że Starfield jest według Sony dowodem na to, że nie warto ufać Microsoftowi. Pisaliśmy również o tym, że Starfield zabierze nas na wycieczkę w kosmos 6 września 2023 roku, bo tak zapewnia nieśmiertelny Todd Howard, który przy okazji poinformował, iż gra „jest olbrzymia”. Były też wzmianki o tym, że szef Bethesdy obiecuje lepsze dialogi w Starfieldzie.
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Starfield nie ma seksu. A jednak to gra „tylko dla dorosłych””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
I bardzo kurde dobrze
Odwieczne „przemoc spoko, ale seks to już zbyt wiele” kontratakuje xD
Straszne. Naprawdę okropne.
A przecież dobry seks nie jest zły 🙂
Widocznie te wątki nie pasowały im do świata gry i konceptu. Robi się tam inne rzeczy niż „wyrywa”. Całe szczęście w sumie
A która gra Bethesdy miała takowe sceny? xD