Stalker 2: Twórcy nawiązali współpracę z firmą produkującą energetyki

Przy mocnej stracie wizerunkowej, jaką niewątpliwie są problemy z Redfallem, Xbox musi się postarać, by odzyskać zaufanie graczy w tej generacji. Phil Spencer tłumaczył się z kiepskiego stanu produkcji Arkane i obiecał poprawę, ale wszyscy patrzą już w przyszłość, wyglądając kolejnych premier na konsoli Microsoftu, których mamy jak na lekarstwo. Już niedługo dowiemy się więcej na temat nowej produkcji Bethesdy, ale równie mocną pozycją na ten rok jest Stalker 2: Serce Czarnobyla.
Gra, która – podobnie jak najnowsze przygody Holmesa, których recenzję znajdziecie tutaj – powstaje w dużej mierze w warunkach wywołanej przez Rosję wojny, już wcześniej nie miała łatwego życia, a konflikt tylko zwiększył ilość problemów, o czym sami developerzy wypowiedzieli się dosadnie w ubiegłym roku. Teraz opublikowano króciutką zajawkę współpracy nawiązanej przez GSC: chodzi o napój energetyzujący marki „Non Stop”, jaki dla serii jest ikoniczny, ale… nie wszędzie. O tym za moment, na razie zobaczcie krótki film udostępniony przez twórców:
Uważne oko wypatrzy, że materiał powstał raczej na szybko, ponieważ tło sceny – stacja kolejowa Janów, znana z Zewu Prypeci – jest… statyczne. Podobnie jak stalker opierający się o ścianę, stanowiący tylko scenografię dla prostej i średnio wykonanej animacji. Cel tego materiału jest raczej oczywisty i typowo reklamowy, ale możemy się spierać, czy publikowanie czegoś takiego w roku, w którym Stalker 2 ma wreszcie zagościć na rynku jest tym, co fani chcieliby oglądać. Tym bardziej, że widać tu także spadek jakości względem poprzednich zwiastunów Stalkera 2.
Z drugiej strony baza fanów tej serii to w dużej mierze Rosjanie, którzy w ostatnich miesiącach szantażują pracowników studia, więc domyślam się, że GSC ma teraz większe problemy, niż dopieszczanie tego typu materiałów.
Na koniec ciekawostka: energetyka „Non Stop” w żadnej części stalkerskiej trylogii nie zobaczyliście – chyba, że posiadacie grę w wersji przeznaczonej na rynek WNP, gdzie znany z zachodniej edycji napój „S.T.A.L.K.E.R.” zastąpił właśnie „Non Stop”. W całej serii takich smaczków było jeszcze kilka, ale to już chyba temat na inne miejsce i inny czas.
Czytaj dalej
11 odpowiedzi do “Stalker 2: Twórcy nawiązali współpracę z firmą produkującą energetyki”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Czyli powolutku wchodzimy w strefę gry-scamu, tak?
co xD
Co? xD
Od momentu zapowiedzi minęły jakoś dwa lata, ale już wcześniej, jakoś w 2011-12 roku też mówiono, że sequel „się robi”, niedługo potem nastąpił reset projektu. I nie uważam, byśmy dostali dowód na to, że ta gra w ogóle istnieje. Chciałbym, by Stalker 2 wyszedł i okazał się udaną produkcją, życzę twórcom wszystkiego najlepszego, ale sorry, na razie nie widzę tego, by premiera miała odbyć się w tym stuleciu, a to 12-sekundowe coś jest bardziej dowodem na to, że końca produkcji nie widać, niż na to, że w to kiedyś zagramy. Konkrety, GSC, konkrety.
Problemy z samodzielnym analizowaniem faktów? No dobrze, pomogę.
A więc, wojna wojną, ale studio zostało przeniesione w bezpieczne miejsce, a premiera przesunięta na 2023, co wydawało się mieć sens, jeśli wziąć pod uwagę, że pierwotnie gra miała ukazać się w kwietniu 2022. Dziś jest oczywiste, że optymistycznie powinniśmy zakładać 2024. Produkcja znajduje się w sprzedaży, ale do tej pory nie usłyszeliśmy żadnych konkretów, zwiastun gry okazał się poniekąd oszustwem złożonym ze wyizolowanych scen stworzonych specjalnie na jego potrzeby, a każdy z nielicznych materiałów zaprezentowanych później prezentuje gorszą oprawę od poprzedniego. Teraz dostaliśmy reklamę energetyka stworzoną na silniku gry. Dodajmy do tego wszystko, co działo się wokół drugiego STALKERA przed ogłoszeniem wznowienia prac nad nim (przypomnę: miało to miejsce w 2018 roku) – wnioski wyciągnijcie sobie sami.
co? xD
@213769
Masz problemy z czytaniem? Polecam pójść do lekarza z tym.
Wygląda bardziej na myślenie życzeniowe niż dowody na scam (odwet za AH :D), ale w tej branży jednak nic nie jest do końca pewne, więc trzymam kciuki za studio.
To najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra. Lekki downgrade graficzny jakoś mnie nie boli jeśli gra będzie miała taki klimat, fabułę i grywalność jak jedynka z dodatkami.
@CORONER
Póki co, to życzeniowym można nazwać oczekiwanie, że ta gra w ogóle się ukaże. Doskonale to rozumiem, bo ja również nań czekam, niemniej mój optymizm słabnie z każdym kolejnym miesiącem. W ogóle, to warto w tym miejscu przypomnieć, że o ile pierwszy STALKER jest grą zasłużenie kultową, wyprzedzającą swe czasy i żyjącą do dziś dzięki modom, to od strony technicznej mieliśmy do czynienia ze zwykłym bublem, takim, który dziś byłby zaorany przez społeczność, bo wbrew pozorom nasza tolerancja na niedopracowanie wcale nie rośnie, a coraz szybciej maleje. W najbardziej optymistycznym scenariuszu zakładałem, że STALKER 2 będzie produkcją zdatną do grania jakieś pół roku po premierze, teraz mam wątpliwości, czy w ogóle do niej dojdzie. Niemniej, naiwnie wciąż czekam.
@GrzybekBezCzapki
Dziękuję za troskę. Nie mam problemu z czytaniem tylko z aroganckimi, chamskim idiotami którzy nie przepuszczają żadnej okazji żeby zrobić pod siebie. Pozdrawiam.
Zobaczyłem komentarz chłopaka, który w odpowiedzi na dość jasną sugestię potrafił jedynie wyartykułować skonfudowane „xd”, więc przybyłem z pomocą. Taki już jestem: pomagam, gdy mogę. No i najwyraźniej robię to niezwykle skutecznie, bo niemal od razu byłem w stanie wydobyć z ciebie pełne zdanie. Ba – zdanie wielokrotnie złożone! Nie musisz dziękować.