Saints Row: Twórcy ratują grę dużym patchem i zmianami w systemie walki

Wydane w zeszłym roku Saints Row rozczarowało nie tylko fanów serii, ale również szefa Embracera. Gra przyjęła się na tyle źle, że developerzy, studio Volition, zostali przejęci przez Gearbox Software, które próbuje reanimować tego truposza. Dlatego po wielu miesiącach od premiery dostaniemy potężnego patcha, który ma zmianami sięgać nawet do systemu walki. A do tego uczynić potyczki bardziej satysfakcjonującymi i mniej denerwującymi.
Volition miało już swoje podejście do naprawy Saints Row, bo w listopadzie także ukazał się bardzo duży patch, który naprawiał ponad 200 różnych błędów. Tylko że Gearbox (podążając za feedbackiem od graczy) idzie jeszcze kilka kroków dalej. Na oficjalnej stronie możecie przeczytać wszystkie notatki do aktualizacji, która ma się ukazać już jutro, 9 maja. Najważniejsze zmiany dotykają walki i mają sprawić, że będzie ona dużo bardziej sprawiedliwa w stosunku do graczy. Dlatego drastycznie zmniejszono częstotliwość uników przeciwników w walce w zwarciu (niemal do zera) oraz liczbę punktów ich zdrowia. I wiele więcej. Ale za to np. wrogowie nie będą już spokojnie czekać na swoją kolej podczas potyczek kilku na jednego. Zostanie dodana również nowa lokacja, Sunshine Springs.
Oprócz zmian czeka nas też garść nowości (poza wspomnianą wyżej lokacją), w tym kółko wyboru maksymalnie 8 emotek oraz tryb selfie. A do tego należy koniecznie wspomnieć, że jakieś 80% (tak na oko, nie liczyłem) bardzo obszernych notatek to lista naprawionych błędów.
Tym oto sposobem Gearbox Software próbuje tchnąć w Saints Row drugie życie i ściągnąć aktualnych graczy do zagrania jeszcze raz. O przekonywaniu nowych do zakupu chyba jeszcze nie ma co mówić, ale po kilku kolejnych tak dużych aktualizacjach może udałoby się podbić liczbę graczy atrakcyjną promocją albo w ogóle rozdawnictwem w Epic Games Store, jak to ostatnio zrobił Techland z pierwszym Dying Lightem.
Czytaj dalej
2 odpowiedzi do “Saints Row: Twórcy ratują grę dużym patchem i zmianami w systemie walki”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„kółko wyboru maksymalnie 8 emotek oraz tryb selfie” – ten fragment przypomina mi, dlaczego w to nie zagrać.
Ale smartfona nadal używasz, tak? Nie wyrzuciłeś do kosza?
Saints Row jest grą popsutą od podstaw i niemal żaden z jej elementów nie spełnia minimum, jakiego oczekujemy od współczesnych produkcji – trochę jak Babylon’s Fall, czy tegoroczne Forspoken i Redfall. OPCJA robienia selfie (dostępna również w wielu najlepszych produkcji ostatnich lat) naprawdę nie jest tu problemem.
Nawiasem mówiąc, to oceny Saints Row są przykładem jednego z bardziej absurdalnych recenzenckich odpałów. Jakim cudem coś AŻ TAK popsutego może mieć średnią 6/10? No co wy robicie, drodzy dziennikarze?