„Saints Row podzieliło fanów”. Gearbox przejmuje Volition, twórców gry
Czy skład Volition rozejdzie się po kościach i będzie tworzył kolejne Borderlandsy, czy może to nowa era dla nadszarpniętej marki Saints Row?
Reboot Saints Row przeszedł do historii jako jedna z najbardziej kontrowersyjnych premier tego roku. I to nie z powodu wulgarnych żartów czy scen morderstw, a zmiany tonu na taki, jaki uznano w studiu Volition za obecnie młodzieżowy. Mnie pierwsze godziny kampanii przypadły do gustu, ale po premierze całości zrobiło się nieciekawie; nowej części obrywało się za słabą historię, marne scenopisarstwo czy wrażenie, że całość jest zwyczajnie niedokończona. Redakcyjny kolega Eugeniusz Siekiera nazwał swoją recenzję „Wykastrowani Święci”. W sieci można znaleźć nawet filmik, w którym podłożono do cutscenek śmiechy z sitcomów – pasują tam niepokojąco dobrze i pokazują problemy z dialogami jak na dłoni...
Ale do rzeczy. Właścicielem studia Volition, twórców Świętych, jest Plaion (dawniej Koch Media), a tego z kolei – Embracer Group. Prezes największej z wymienionych firm nie omieszkał stwierdzić jakiś czas temu, że jego również zawiodła premiera nowego Saints Row, oczywiście z korporacyjnej perspektywy.
Rzeczona spółka gigant opublikowała właśnie duży raport za drugi kwartał 2022 (lipiec–wrzesień). Dowiadujemy się z niego o bardzo ciekawej decyzji – studio Volition zostało przeniesione spod opieki Plaiona pod Gearboksa (również należącego do Embracera). To studio, które znamy głównie z Borderlandsów, Brothers in Arms oraz przejęcia serii Homeworld. Embracer zauważa przy tym, że to pierwszy taki transfer w jego historii.
W raporcie znajdujemy także wzmiankę o przyjęciu Saints Row przez graczy:
Odbiór Saints Row nie spełnił pokładanych w grze oczekiwań i doprowadził do częściowej polaryzacji wśród fanów. Twórcy, Volition, ciężko pracowali, aby poprawić wrażenia płynące z gry.
Wspomniana praca zaowocowała „potężną łatką”, która wprowadza ok. 200 poprawek. Jednak przeniesienie do obozu Gearboksa ma pomóc studiu w osiągnięciu przyszłego sukcesu.
Czy w takim razie wieloletnia historia Volition ulegnie rozwodnieniu i studio zajmie się wspomaganiem kolejnych Borderlandsów? Tego nie wiemy. Być może Gearbox postanowi zreanimować Saints Row po raz kolejny, pomagając swoim podopiecznym w drugą stronę – wszak gorycz pozostała po reboocie paradoksalnie pokazuje, jak wielkim sentymentem darzona jest ta marka i jak duży drzemie w niej wciąż potencjał.
Czytaj dalej
Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.