Saints Row: Monstrualny patch zawita jeszcze w listopadzie

Pamiętacie jeszcze Saints Row, które zadebiutowało w tym roku? Jeśli nie, to wcale nie musi świadczyć o waszej kiepskiej pamięci, bo ostatecznie produkcja przyjęła się mocno średnio. Przynajmniej tak ocenił ją Eugeniusz Siekiera w swojej recenzji... co później potwierdziło wiele innych. Ostatecznie sam szef Embracer Group przyznał, że jest rozczarowany odbiorem tego potworka.

Za to Volition najwidoczniej się nie poddaje. Zaledwie na początku zeszłego miesiąca zapowiedziało pierwszy patch, który rozmiarami miał dorównywać prawdziwemu monstrum i między innymi naprawić ponad 200 błędów oraz wprowadzać nową zawartość. Co więcej, możemy się go spodziewać jeszcze na przełomie listopada i grudnia, a twórcy w jedynych dziewięciu tweetach podzielili się tym, co będzie tam na nas czekać.

Niestety nie znamy konkretnej daty premiery, wiemy tylko, że ukaże się „później w tym miesiącu”. Tak czy inaczej, długo czekać nie będzie trzeba.

No i pozostaje liczyć, że to przynajmniej na początek wystarczy nowemu Saints Row. Czytając recenzje, odniosłem wrażenie, że to nie błędy były głównym czynnikiem odpowiedzialnym za tak nikłe zainteresowanie graczy... ale naprawienie ich raczej nie zaszkodzi. Tym bardziej że wraz z patchem wejdą także pewne usprawnienia, jak na przykład zwiększenie liczby przechodniów i policji, ułatwienia w zbieraniu znajdziek czy wprowadzenie większego balansu strzelanin – które są w końcu istotną częścią gry.