The Callisto Protocol: Ogłoszono DLC, które będzie zakończeniem historii
Nie jestem pewny, czy nowe dzieło twórcy Dead Space’a stanęło na wysokości zadania. Na pewno ostatecznie przegrało z remake’iem przygód Izaaka Clarke’a, ale zdania były mocno podzielone – na Metacriticu gra zebrała 68-69/100 (w zależności od platformy), a w naszej recenzji Ninho potraktował ją dosyć surowo – dla porównania, w CDA 02/2023 możecie przeczytać, co sądzi o remake’u Dead Space’a. Tymczasem developerzy The Callisto Protocol próbowali ratować kiepską sprzedaż tytułu wypuszczaniem niewielkich aktualizacji, ale nie wpłynęło to znacząco na jego wyniki.
Teraz nadchodzi zakończenie historii, jakie ma szansę zatrzeć niesmak po dodatkowych animacjach śmierci bohatera dostępnych w season passie. Dodatek został nazwany Final Transmission i zapowiada go krótki zwiastun:
Wnioskując po materiale, Final Transmission będzie rozszerzeniem fabularnym i zgodnie z zapowiedzią ma być ostatnim rozdziałem gry, a także, być może, wstępem do The Callisto Protocol 2, jeśli twórcy zdecydują się na stworzenie kontynuacji. Dodatek ukaże się już 29 czerwca na wszystkich platformach, natomiast posiadacze PlayStation będą mogli zagrać 48 godzin wcześniej – 27 czerwca.
Czy po pół roku, jakie minęło od premiery gry, Final Transmission ma szansę jeszcze wzbudzić zainteresowanie? Wśród fanów pewnie tak, choć pytanie o ich ilość pozostaje otwarte – według SteamDB w około miesiąc po premierze liczba graczy spadła do około tysiąca, a teraz utrzymuje się na poziomie maksymalnie 200-300. Może na innych platformach nowa marka twórcy Dead Space’a okaże się mocniejsza? Czas pokaże.
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “The Callisto Protocol: Ogłoszono DLC, które będzie zakończeniem historii”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Czy ja dobrze rozumiem, że zakończenie gry, kosztującej aktualnie 249 zł, będzie w formie płatnego DLC…?
Już DA:I coś takiego miało w 2015. Ot kolejny kretynizm jaki trawi tą branżę.
Przebijam Prince of Persia (2008) z zakończeniem w płatnym DLC, które wyszło tylko na konsole.
Takie coś powinno być zabronione. Rozumiem jakaś historia poboczna czy zupełnie oddzielne wydarzenia opowiedziane w DLC. Ale dawanie prawdziwego zakończenia po „zakończeniu” nietaniej przecież gry w DLC to czyste chamstwo.
Podawanie ilości graczy pół roku po premierze, w czysto single playerowej grze, ma niewiele sensu. Kto miał ograć to już ograł.
Recenzja tej gry autorstwa Ninho (zresztą jak kilka innych w ostatnim czasie) jest dla mnie totalnym rozczarowaniem. Kupiłem Callisto kilka miesięcy po premierze (odpuściłem przez recenzję Ninho) pudło za jakieś 120 zł i nie żałuję w najmniejszym stopniu! Żałuje za to, że zaufałem opinii pracownika pisma, któremu ufam od ćwierć wieku. Gra w swoim gatunku jest co najmniej bardzo dobra, a większość minusów wymienionych w recenzji jest od czapy i chyba z powodu jakiegoś gorszego dnia autora.