Apple rozważa zaimplementowanie AI Google w swoich urządzeniach

Jak podaje Bloomberg, dwaj kalifornijscy giganci technologiczni – Apple i Google – prowadzą rozmowy dotyczące zaimplementowania generatywnej sztucznej inteligencji opracowanej przez drugiego z nich na sprzęcie sygnowanym logiem nadgryzionego jabłka.

Google na jabłku

Na samym początku warto napomknąć o tym, że, wedle słów Tima Cooka, generatywna AI ma trafić na urządzenia Apple jeszcze przed końcem 2024 roku, nie zdradzono jednak nic ponadto. Jeśli wierzyć doniesieniom Bloomberga, sztuczna inteligencja, która ma trafić na pokład iPhone’ów, będzie mieszanką autorskich rozwiązań Apple oraz technologii stron trzecich.

Google nie jest jedyną firmą, z którą nawiązanie współpracy rozważało ulokowane w Cupertino przedsiębiorstwo. Wedle plotek, równie obiecująco zapowiadało się partnerstwo z OpenAI, jednak mimo wszystko to właśnie gigant z Mountain View i Gemini prawdopodobnie zostaną wytypowani przez Apple.

Nie będzie to pierwsza lukratywna umowa podpisana między tymi korporacjami, jako że Google już od długiego czasu wykłada miliardy dolarów rocznie za możliwość pozostania domyślną wyszukiwarką internetową na sprzęcie Apple, co nie wszystkim się podoba.

Nieco miejsca wypada poświęcić także i samemu Gemini, bo to właśnie ten model AI ma trafić na iPhone’y i iPady. Niespełna miesiąc temu na czatbota spadła fala krytyki ze względu na jego zamiłowanie do wpychania różnorodności w każdym możliwym aspekcie podczas generowania obrazów, wliczając w to wizerunki wikingów, a nawet ojców założycieli Stanów Zjednoczonych Ameryki. Doprowadziło to do wyłączenia rzeczonej funkcji, a Google postanowiło przeprosić za swój twór i obiecało wprowadzić w nim szereg zmian.

Jeśli korporacje się dogadają i dojdzie do porozumienia w kwestii użyczenia technologii przez Google, korzystające z niej funkcje prawdopodobnie zadebiutują wraz z systemem iOS 18, którego premiera została zaplanowana jeszcze na ten rok.