rek

Cyberpunk 2077 z przytłaczająco pozytywnymi recenzjami na Steamie. Twórcy dziękują

Cyberpunk 2077 z przytłaczająco pozytywnymi recenzjami na Steamie. Twórcy dziękują
W ciągu ostatnich 30 dni Cyberpunk 2077 zyskał 7026 recenzji na Steamie, a 95 proc. z nich to pozytywne opinie.

Prawdopodobnie nigdy nie zapomnimy premiery Cyberpunka 2077. Dziś nikt już raczej nie ma wątpliwości co do tego, że gra została wydana zdecydowanie za szybko, w dodatku na zbyt wiele platform naraz, co szczególnie wpłynęło na jej opłakany stan na konsolach poprzedniej generacji. Ale CD Projekt Red miesiącami (a wręcz latami!) łatał bugi, wydawał kolejne aktualizacje, by w końcu nasze przygody w Night City zyskały odpowiedni kształt.

Doświadczyliśmy tego już parokrotnie: wpierw za sprawą renesansu popularności Cyberpunka 2077 po premierze Edgerunnersów, następnie wraz z dodatkiem Phantom Libertyostatnim dużym patchem. Odkupienie zostało dokonane, a teraz została nam prawdopodobnie jedna z ostatnich kropek nad „i”, jaką postawił na swoim Twitterze Paweł Sasko, obecnie współreżyser kolejnego Cyberpunka.

https://twitter.com/PaweSasko/status/1788868832607486099

Paweł, którego wszyscy pewnie kojarzymy z doskonałego kontaktu z graczami przez cały ten czas, postanowił podziękować za przytłaczająco pozytywne opinie, jakimi teraz przepełniona jest strona Cyberpunka 2077 na Steamie. 

Nie wyobrażacie sobie, ile to dla mnie znaczy. Nigdy nie byłem tak bliski poddania się i zawsze wierzyłem, że to będzie w jakiś sposób osiągalne, ale nie sądziłem, że naprawdę to zobaczę. Ogromnie dziękuję za drugą szansę.

To kolejny z licznych dowodów na to, że opłacało się włożyć tyle pracy w naprawianie Cyberpunka 2077. Teraz pozostaje nam czekać na jego kontynuację, do której zatrudniono m.in. twórców Diablo 3 i Control.

6 odpowiedzi do “Cyberpunk 2077 z przytłaczająco pozytywnymi recenzjami na Steamie. Twórcy dziękują”

  1. Jestem niemal pewny, że przy kolejnej grze tego studia premiera będzie wyglądała tak samo xD Raz im się upiekło, to wiedzą już, że nie ma co się starać by gra była dobra na premierę, bo można zebrać hajs z preorderów i potem sobie na spokojnie latami łatać, a interes inwestorów jest ważniejszy niż premierowe zadowolenie graczy 🙂

    • Myślę, że będzie jednak trochę inaczej. Po Wieśku 3 mieli ogromny kredyt zaufania. Dużo ludzi (w tym ja, a nie zamawiam w ogóle) zamówiło preordery ze względu na Wieśka 3 właśnie. Po failu z Cyberpunkiem będą długo odbudowywać zaufanie i dużo ludzi poczeka żeby zobaczyć rzeczywistą jakość tej gry i oni o tym wiedzą.

    • @DRYBLAS002
      Jaaaaasneeeee… I wcale nie będzie tak, że Cedep kolejny raz zainwestuje fortunę w marketing, dzięki czemu mówić o tej grze będą wszyscy, łącznie z amerykańskimi gwiazdami talk-show i stacjami informacyjnymi. Bądźmy poważni: nie ma znaczenia, jak wielką porażką wizerunkową była premiera Cyberpunka, kolejny projekt studia i tak będzie najważniejszym branżowym wydarzeniem roku, co siłą rzeczy musi przełożyć się na rewelacyjną sprzedaż. I choć w ostatnich latach nie szczędziłem Redom krytyki, to nie ukrywam, że nie mogę się doczekać odpalenia bomby, jaką bez wątpienia będzie oficjalna zapowiedź kolejnego Wiedźmina. Jakby nie patrzeć, wszyscy gracze żyją dla takich chwil.

  2. A akcje CDP dalej nie mogą przekroczyć progu 200 zł. Przed premierą CP2077, wtedy gdy wierchuszka spółki wyprzedawała większość swoich (dobrze wiedzieli, co się będzie działo), były po 464 zł. Muszą chyba znowu podbić rynek Wiedźminem, a potem nakręcić hype na nowego Cyberpunka, żeby się bardziej zbliżyć do tamtego poziomu. 😉

  3. Historia lubi się powtarzać 🙂
    Podobnie było w przypadku pierwszego Wiedźmina. Gra na premierę miał masę bugów. Na spokojnie można było zagrać dopiero po niecałym roku kiedy wyszła „Edycja Rozszerzona”.

Dodaj komentarz