Po Barbenheimerze czas na Glicked. „Wicked” i „Gladiator 2” przyciągnęły widzów do kin

Hollywood znów może poszczycić się dobrą formą. Po fenomenie Barbenheimera przyszedł czas na Glicked – połączenie „Wicked” i „Gladiatora 2”. Choć dwie największe premiery tego miesiąca osiągnęły wyniki nieco poniżej oczekiwań, szacuje się, że w miniony weekend Amerykanie zostawili w kinach ponad 205 milionów dolarów.

Triumfować mogą przede wszystkim twórcy „Wicked”. Wynik otwarcia adaptacji broadwayowskiego musicalu w północnoamerykańskich kinach szacuje się na 114 milionów dolarów. Natomiast globalnie „Wicked” zgarnął aż 164,2 miliony dolarów (przy budżecie wynoszącym 145 milionów dolarów). Tym samym film zameldował się na trzecim miejscu najlepszych wyników otwarcia 2024 roku – więcej zarobiły tylko „Deadpool & Wolverine” (211 milionów dolarów) oraz „W głowie się nie mieści 2” (154 miliony).

To także największy debiut kinowy adaptacji broadwayowskiego musicalu w historii – poprzedni rekord należał do „Tajemnic lasu”, które zarobiły na otwarciu 31 milionów dolarów. Co więcej, jest to też piąty najlepszy wynik otwarcia w historii musicali w Stanach Zjednoczonych (szósty po uwzględnieniu inflacji).

Jeżeli wciąż się zastanawiacie, czy wybrać się na „Wicked” do kina, to polecamy przejrzeć recenzje wystawione przez osoby, które już go widziały. Obecnie w serwisie Rotten Tomatoes filmowa adaptacja musicalu posiada 90% pozytywnych opinii krytyków i aż 97% widzów.

A jak w kinach radzi sobie „Gladiator 2”? W pierwszy weekend w USA film Ridleya Scotta zarobił 55,5 miliona dolarów (połowę tego, co „Wicked”), za to globalnie zgarnął imponujące 221 milionów. Łącznie na swoim koncie ma już 276,6 miliona dolarów – wynik, którego żaden film Ridleya Scotta nie osiągnął w tak krótkim czasie od premiery „Hannibala” w 2001 roku. Czy jednak warto wybrać się na tę produkcję do kina? O tym przeczytacie w naszej recenzji.

W sumie Glicked zarobiło w jeden weekend prawie 555 milionów dolarów.

Wszystko może jednak zmienić się w przyszły weekend. W najbliższy czwartek (28 listopada) w Stanach Zjednoczonych obchodzone będzie Święto Dziękczynienia, a więc przed Amerykanami długi, pięciodniowy weekend. To więc idealna okazja, by całą rodziną wyruszyć do kin, szczególnie że już za kilka dni odbędzie się premiera wyczekiwanej animacji „Vaiana 2”. Tak więc kolejny box office może wyglądać naprawdę ciekawie.