„Superman” ma błyskawicznie trafić na VOD. Film Jamesa Gunna nie zarabia na siebie?

Nowy „Superman” w reżyserii Jamesa Gunna dopiero co wszedł do kin, a już pojawiają się doniesienia, że Warner Bros. planuje błyskawiczne udostępnienie filmu na platformach VOD. Według informacji przekazanych przez World of Reel cyfrowa premiera może nastąpić już 15 sierpnia 2025 roku, czyli zaledwie 35 dni po światowym debiucie kinowym, w takich serwisach, jak iTunes, Amazon Prime Video, Vudu czy Google TV.

W przeszłości „okienko kinowe” wynosiło od 45 do nawet 90 dni. Jednak od czasów pandemii wiele wytwórni zaczęło skracać ten czas, testując bardziej elastyczne modele dystrybucji. Warner Bros. nie wydało oficjalnego komunikatu w tej sprawie. Należy jednak pamiętać, że nie chodzi jeszcze o debiut na HBO Max, który, zgodnie z wcześniejszymi praktykami firmy, mógłby nastąpić dopiero około 26 września.

Tak szybkiej premiery „Supermana” w serwisach VOD chyba nikt się nie spodziewał. Tym bardziej że film całkiem nieźle radzi sobie w światowym box offisie. W poprzedni weekend udało mu się przekroczyć 500 milionów dolarów. Według raportu The Wrap budżet filmu wyniósł około 225 milionów dolarów (nieoficjalnie mówi się nawet o 363 milionach dolarów), do tego należy doliczyć koszty marketingowe. Być może Warner Bros. poczuło rozczarowanie widowiskiem i próbuje jak najszybciej odrobić straty?

Nie ma co się dziwić. Człowiek ze stali ma niezłą konkurencję w kinach. Musi nie tylko rywalizować z Fantastyczną Czwórką, ale również z dinozaurami – „Jurassic World: Odrodzenie” wciąż utrzymuje się w pierwszej trójce najchętniej oglądanych filmów w amerykańskich kinach. 

Czy warto jednak wypożyczyć/kupić „Supermana”, jeśli przegapiło się premierę kinową? Zajrzyjcie do recenzji Eugeniusza Siekiery, który wystawił produkcji solidną szóstkę. Co więcej, sam George R.R. Martin jest zachwycony widowiskiem. Pisarz stwierdził, że to najlepszy Superman w historii.