Star Citizen: Nowy update, nowy silnik, nowy moduł FPS [WIDEO]
Studio Cloud Imperium Games ogłosiło, że Star Citizen – największy sukces crowdfundingowy w historii – przesiadł się na nowy silnik autorstwa Amazonu. Ci, którzy wsparli produkcję, dostali też nową aktualizację wprowadzającą moduł FPS-owy.
Jak twierdzą twórcy, przesiadka na Lumberyard (tak nazywa się znajdująca się jeszcze na etapie bety technologia Amazonu) była "bardzo gładka i łatwa". Wcześniej Chris Roberts i spółka bazowali na CryEnginie, a Lumberyard to właśnie rozwinięcie tego silnika – do kasy Cryteka (przeżywającego obecnie trudne chwile) trafiła swego czasu opłata licencyjna w wysokości 50 milionów dolarów, a Amazon zmodyfikował zakupione od Niemców rozwiązania. Twórców Star Citizena (i jego kampanii singlowej zatytułowanej Squadron 42, która również działać będzie na Lumberyardzie, a ma się ukazać w 2017 roku) przekonały do przeszczepu serca produkcji "przełomowe rozwiązania dla gier online", w tym głęboka integracja z infrastrukturą sieciową Amazon Web Services oraz możliwość łatwego streamowania rozgrywki na Twitchu. Amazon wykorzystywał do tej pory swoje narzędzie wewnętrznie, a jakiś czas temu pokazał trzy pierwsze gry pecetowe własnej produkcji.
Najświeższa aktualizacja Star Citizena dostępna dla tych, którzy wsparli finansowo projekt, Alpha 2.6, działa już na nowym silniku. Najważniejszym jej elementem jest pierwsza wersja Star Marine, czyli modułu FPS-owego. Wraz z update'em do sieci trafił zwiastun reklamujący potyczki w dwóch trybach (Elimination, czyli "każdy sam", oraz Last Stand, w którym drużyny walczą o strefy) na dwóch dostępnych obecnie mapach.
Czytaj dalej
Gram od ponad 30 lat (zaczynałem na Atari 130 XE, które wciąż mam na biurku), najchętniej sięgam po produkcje z silnym pierwiastkiem akcji, a najbardziej cenię te, które wciągają opowieściami i szarpią za emocje. W wolnych chwilach uprawiam na gitarze metal, czytam, oglądam (za) dużo seriali i odpędzam kijem Football Managery, w których topiłem kiedyś mnóstwo godzin.