Detroit: Become Human nie zadebiutuje w tym roku
David Cage potrzebuje czasu, by nie stworzyć komentarza politycznego i nie nawiązać do niczego.
Skąd ten wstęp? Otóż Nathan Grayson z Kotaku przepytał niedawno Davida Cage'a, scenarzystę Detroit, o to, jakie przesłanie ma nieść nadchodzące Become Human. W związku z ujawnionym podczas E3 zwiastunem (czarnoskóry przedstawiciel mniejszości androidów wywołuje zamieszki w Detroit... czyli w mieście, które właściwie od zawsze pęcznieje od napięć związanych z segregacją i rasizmem) wydawało się, iż Francuzi chcą zaserwować nam z pomocą gry jakiś przekaz.
Wówczas jednak projektant odparł:
Nie chcę, by gra miała coś do powiedzenia, bo nie postrzegam się jako osoby, która dostarcza ludziom przesłanie. Ale oczywiście jestem zainteresowany zadawaniem graczowi pytań. Pytań, które są znaczące i rezonują z nim jako człowiekiem i obywatelem. Żyjemy w świecie, który jest pełen nadziei i strachu. Strachu przed teraźniejszością i przyszłością. Dokąd zmierzamy? Co się wydarzy? Po prostu chcę zadać te pytania i zobaczyć, jak ludzie zareagują.
Wracając jednak do meritum: gra nie miała dotychczas daty premiery, ba, do tej pory nie wiedzieliśmy, w jaki przedział czasowy celuje. Pojawiła się jednak na wypuszczonym przez Sony materiale, który zapowiadał, że 2017 "będzie wielkim rokiem dla użytkowników PlayStation". Do sprawy odniósł się właśnie Cage, który w rozmowie z GameSpotem przyznał, że tytuł nie pojawi się na półkach w tym roku.
Pozbawiona przesłania oraz umocowania w rzeczywistości gra twórców Heavy Raina i Beyond: Dwóch dusz ukaże się zatem (wyłącznie na PS4) w 2018 roku. Pod tym adresem możecie obejrzeć opublikowany z okazji E3 zwiastun, podczas targów zobaczyliśmy również uczciwy gameplay.
Czytaj dalej
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.