8.10.2024, 06:45Lektura na 3 minuty

Androidy śnią o 10 milionach. Wielki sukces Detroit: Become Human

Quantic Dream ma powody do radości, bo Detroit: Become Human właśnie zaliczyło kolejny imponujący kamień milowy w sprzedaży.

Francuskie Quantic Dream od czasu uformowania w drugiej połowie lat 90. dostarcza nam gier mocno filmowych, a chociaż szef tego straganu, David Cage, momentami ociera się o obietnice rodem z poradnika dla branżowych cwaniaków (pióra Petera Molyneux, naturalnie), to większość jego produkcji staje na wysokości zadania. Ostatnia, czyli wydany w 2018 roku Detroit: Become Human, opowiadała historie 3 różnych androidów żyjących w tytułowym mieście i zmagających się z problemami niedalekiej przyszłości z perspektywy sztucznego (ale czy aby na pewno?) życia.

Produkcja poruszała bardzo ważne problemy społeczne, jednocześnie eksperymentując z formą; wariacji rozwoju wydarzeń było bardzo dużo, natomiast jako gracze mieliśmy niespotykaną w tego typu grach (czyli głównie innych produkcjach Quantic Dream) dowolność w prowadzeniu tej historii. Wysiłek się twórcom opłacił, bo w niecały rok rozeszły się aż 2 miliony egzemplarzy gry, a kolejne lata przynosiły więcej rekordów, ostatecznie zatrzymując się na 8 milionach – pamiętajmy, że Detroit: Become Human wyszło tylko na pecetach i PlayStation, całkowicie omijając sprzęty Microsoftu. Teraz okazuje się, że kolejny rok to kolejny sukces tytułu: produkcja w 6 lat po premierze znalazła już ponad 10 milionów nabywców. Dobre wieści przekazał Guillaume de Fondaumière, obecny szef Quantic Dream:

Co ciekawe, Fondaumière wspomina tylko o płatnych kopiach, czyli te wyliczenia nie uwzględniają umieszczenia gry w katalogu PS Plusa nieco ponad rok po premierze.

Detroit: Become Human umocniło się tym samym na pozycji największego hitu studia. Na całe szczęście firma nie planuje ekranizacji, jednak gdybyście mieli ochotę na więcej przygód w tym świecie, to na rynku znajdziecie mangę osadzoną nie w Detroit, a w Tokio. O potencjalnym sequelu natomiast nie wiemy niczego, z kolei Quantic Dream od 3 lat pracuje nad Star Wars Eclipse. O tej produkcji informacji także jest jak na lekarstwo, ale podobno dalej powstaje, chociaż po utracie głównego scenarzysty jakoś trudno mi uwierzyć w plotki o premierze w 2026… Dwa lata temu wspominano także o jeszcze jednej grze z tej samej stajni, ale domyślam się, że problemy Eclipse mogły wpłynąć także na ten projekt.

Na koniec polecę pierwszy tom naszej książki, w której znajdziecie arcyciekawy tekst o Detroit: Become Human. Uprzedzając pytania: jeszcze nie jestem pewny, czy bardziej się podlizuję autorowi, czy robię chamską reklamę.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1502

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze