Pillars of Eternity II: Deadfire ma datę premiery
To już całkiem niedługo! Przedstawiono też planowane edycje.
Podczas organizowanej za pośrednictwem Figa zbiórki Pillars of Eternity II zawojowało serca i portfele graczy, gromadząc niemal 4,5 miliona dolarów i bijąc rekord portalu. Już niedługo będziemy mieli okazję sprawdzić, czy inwestycja się opłaciła. Obsidian ogłosił, że gra trafi na rynek już 3 kwietnia.
Dostępne będą trzy edycje. Standardową wyceniono na niecałe 50 dolarów. Droższa o 10 „zielonych” Deluxe zaoferuje unikalne przedmioty, cyfrowy podręcznik do „papierowego” RPG, równie niematerialny poradnik oraz takąż mapę i soundtrack. Najdroższa, widoczna na poniższej wizualizacji edycja obsydianowa to wydatek 75 dolarów. Oprócz wszystkich dodatków z wersji Deluxe otrzymacie – uwaga – „trzy pierwsze DLC” (każde z nich ma kosztować osobno 10 dolarów) oraz garść fizycznych gadżetów: mapę, kolekcję pocztówek oraz notatnik.
(Kliknij, aby powiększyć)
Czytaj dalej
Pillars of Eternity: Twórcy naprawili błąd, który pozwalał za darmo nabyć dodatki
Avowed: Nie trzeba znać Pillars of Eternity, by dobrze się bawić
Pillars of Eternity III mogłoby powstać, gdyby miało budżet Baldur’s Gate’a 3
![Pillars of Eternity II: Deadfire – Reżyser wykonał piosenkę na cześć gracza, który ukończył wyzwanie ostateczne [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcdn.cdaction.pl%2Fimages%2F2021%2F11%2F27%2Fb9510872-3279-4dc3-acfb-09d92b7e9b28.jpeg%3Fpreset%3Dlarge&w=3840&q=100)
Pillars of Eternity II: Deadfire – Reżyser wykonał piosenkę na cześć gracza, który ukończył wyzwanie ostateczne [WIDEO]
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.