PUBG: Aresztowania w walce z oszustami
Jak to mawiają: kropla drąży skałę…
PUBG nie jest już królem gatunku battle royale, co udowadnia choćby raport opublikowany przez SuperData. Mimo to gra nadal cieszy się ogromną popularnością – wystarczy rzucić okiem na cotygodniowe zestawienia bestsellerów na Steamie. W chwili pisania tego newsa w rywalizacji biorą udział prawie 2 miliony ludzi. Niestety, nie każdy gracz chce bawić się według ustalonych reguł. Tylko w styczniu tego roku zbanowano ponad 2,5 miliona kont (na ówczesne 26 milionów użytkowników). Już wtedy PUBG Corporation zapewniało, że ma konkretny pomysł na walkę z cziterami.
Z wiadomości opublikowanej na Steamie dowiemy się, iż firma nieustannie udoskonala rozwiązania, które mają ograniczyć skalę oszustw. W tym samym czasie gromadzone są informacje na temat twórców i sprzedawców hacków. PUBG Corporation współpracuje z organami sądowymi w nadziei, że uda się postawić wszystkie te osoby przed obliczem wymiaru sprawiedliwości.
Według informacji przekazanych przez lokalne chińskie władze w minioną środę (25 kwietnia) aresztowano 15 głównych podejrzanych w prowadzonej sprawie. Mieli oni tworzyć i sprzedawać oprogramowanie hakerskie. Na ten moment podejrzani zostali ukarani grzywną w wysokości około 30 milionów chińskich juanów (5,1 miliona dolarów). Ponoć można spodziewać się kolejnych zatrzymań w związku z nielegalnym procederem. W dalszej części oświadczenia czytamy:
Niektóre programy hakerskie rozpowszechniane przez internet zawierają trojana Huigezi (chiński backdoor). Udowodniono, że twórcy hacków używali tego wirusa do kontrolowania komputerów użytkowników, skanowania ich danych i nielegalnego pozyskiwania informacji.
PUBG Corporation zapowiada dalszą walkę z cziterami. Warto przypomnieć, że w połowie stycznia tego roku Tencent (wydawca PUBG-a w Państwie Środka) doniósł policji o 120 Chińczykach podejrzanych o sprzedawanie hacków.
Czytaj dalej
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.