20
10.01.2019, 19:23Lektura na 2 minuty

Epic Games pod ostrzałem amerykańskiej organizacji konsumenckiej

Ale nic mu niestraszne i już planuje podbić swoim sklepem także rynek mobilny.


Jakub „rajmund” Gańko

Better Business Bureau to funkcjonująca już od ponad 100 lat, słynna amerykańska organizacja non-profit, zajmująca się ochroną konsumentów. Jej opinie są powszechnie uznawane w świecie biznesu, a w ostatnim czasie wzięła pod lupę Epic Games. Wnioski nie są zbyt optymistyczne: na 271 skarg złożonych w ostatnim roku w imieniu klientów BBB otrzymało odpowiedź na zaledwie 24. Ostateczny werdykt to ocena „F” – odpowiednik naszej szkolnej „pały”.

Jak zwraca uwagę PC Gamer, Better Business Bureau podjęło się w przeszłości również oceny innych molochów naszej branży. Organizacja wyraziła równie niskie mniemanie na temat Valve, podczas gdy najwyższą notę A+ dostały... Blizzard oraz Activision. Oceny te mogą budzić tym większe kontrowersje, że obie firmy zapłaciły Better Business Bureau, ta zaś nieraz była oskarżana o zawyżanie opinii na widok teczki z dolarami. Ale już EA niczego nie opłacało, a i tak zostało ocenione na A-.

Epic zdążył się odnieść do oskarżeń amerykańskiej organizacji i zapewnił, że mimo rzekomego braku odzewu złożone przez nią skargi zostały przekazane oddziałowi pomocy technicznej. Koniec końców i tak wiemy, że imperium Tima Sweeneya nie zmieni swoich ambitnych planów pod wpływem jakiegoś Better Business Bureau. Te zaś – pomijając Fortnite’a – obracają się obecnie wokół Epic Games Store.

Za każdym razem, gdy któryś producent wyjeżdżał z pomysłem własnej platformy, która miałaby rywalizować ze Steamem, pukaliśmy się w czoło i parskaliśmy śmiechem. Nie inaczej było w przypadku startu Epic Games Store. Minął jednak miesiąc i widząc kolejne pomysły twórców Fortnite’a (ściągnęliście już darmowe What Remains of Edith Finch?), coraz częściej zadajemy sobie pytanie „a może jednak coś z tego będzie...?”. Szczególnie że przecież w planach jest również wersja na Androida... a nawet iOS-a.


Chcielibyśmy uruchomić aplikację na iOS-a w 2019 roku, jednak w oczywisty sposób kolidowałoby to z obecną polityką firmy Apple. Wierzymy, że wszystkie urządzenia – pecety, smartfony czy tablety – powinny być w równym stopniu otwarte na konkurencję pomiędzy sklepami.



Przedstawiciele Epica na razie odmawiają dalszych komentarzy, tłumacząc, że jest na nie jeszcze zbyt wcześnie. Możemy być jednak pewni, że kiedy androidowy sklep już się pojawi, zaoferuje znacznie więcej niż obsługę Fortnite’a. Przypomnijmy, że Epic ominął oficjalną drogę dystrybucji swojego flagowego hitu za pośrednictwem Google Play, chcąc uniknąć dzielenia się (ogromnymi) zyskami z gigantem z Mountain View.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „rajmund” Gańko

Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.

Profil
Wpisów1804

Obserwujących9

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze