Blizzard: Współzałożyciel studia, Mike Morhaime, odchodzi z firmy
Wcześniej ustąpił ze stanowiska prezesa.
Activision przechodzi ostatnio trudny okres. Wczoraj ogłoszono, że firma rozstała się z Bungie, które zachowało prawa do marki Destiny, zaś teraz dowiadujemy się, że z Blizzarda odchodzi Mike Morhaime, współzałożyciel studia. W październiku zeszłego roku Morhaime ustąpił ze stanowiska prezesa (zastąpił go J. Allen Brack) i miał pełnić rolę doradcy. Później nastąpił jednak szereg wydarzeń, które poważnie nadszarpnęły reputację Zamieci i być może wpłynęły na decyzję o całkowitym porzuceniu studia. Coraz wyraźniej dawały o sobie znać nieprzemślane aspekty nowego dodatku do World of Warcraft, a w listopadzie ogłoszono, że kolejna część Diablo będzie grą mobilną, co spotkało się z negatywną reakcją ze strony opinii publicznej, a w konwencji doprowadziło do gwałtownego spadku wartości akcji Activision Blizzard. Grudzień przyniósł z kolei wieści o niepewnej przyszłości Heroes of the Storm. Gra ma otrzymywać wsparcie, ale tempo dostarczania nowej zawartości spadnie, a rozgrywki profesjonalnych graczy nie będą już organizowane.
Mike Morhaime nie wygłosił żadnego oświadczenia w związku ze swoją decyzją, ale w sieci pojawił się dokument, z którego wynika, że jego przygoda z Blizzardem dobiegnie końca 7 kwietnia 2019 roku. To nie pierwsza osoba, która w ostatnim czasie postanowiła poszukać sobie miejsca z dala od Zamieci. Niedawno szeregi firmy opuścili Amrita Ahuja i Spencer Neumann. Pierwsza przeszła do zajmującego się finansami Square (nie mylić ze Square Enix), zaś drugi otrzymał posadę w Netflix. W przeszłości nie było wcale lepiej. Przykładowo Ben Brode i Hamilton Chu, znani przede wszystkim z Hearthstone’a, założyli studio Second Dinner i pracują obecnie nad niezapowiedzianą grą z uniwersum Marvela. Wcześniej, we wrześniu 2016, na emeryturę odszedł Chris Metzen, autor scenariusza do Warcrafta III i człowiek, któremu w dużym stopniu zawdzięczamy Diablo, StarCrafta i World of Warcraft. Na koniec należy dodać, że Mike Morhaime nie poinformował jeszcze, czym zamierza zająć się w przyszłości i czy będzie to miało związek z grami.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.