22
22.01.2019, 18:23Lektura na 3 minuty

Resident Evil 2: Recenzenci podpowiadają, czy warto wrócić do Raccoon City

...i czy od teraz tak powinny wyglądać wszystkie remaki.


Jakub „rajmund” Gańko

Jeśli byliście pośród ponad dwóch milionów graczy, którzy ściągnęli wersję demonstracyjną najnowszej produkcji Capcomu, to pewnie znacie już odpowiedź. Oczywiście było warto – recenzenci są w tej kwestii całkiem zgodni. Odświeżony przez ekipę Yoshiakiego Hirabayashiego Resident Evil 2 może się w tej chwili pochwalić na Metacriticu średnią ocen na poziomie 91% wyciągniętą z 52 recenzji. Mało prawdopodobne wydaje się, aby w ślad za przychylnymi recenzjami nie poszła dobra sprzedaż, więc o remake Resident Evil 3: Nemesis możemy być już raczej spokojni.

Tymczasem krytycy na razie nie szczędzą pochwał pod adresem nowej wersji „dwójki”, wystawiając ją już w styczniu do rywalizacji o tytuł gry roku 2019. Ich zdaniem Resident Evil 2 to przykład pieczołowitego podejścia do odnawiania klasyki bez niewolniczego przywiązania do nostalgii. Tej oczywiście też nie zabraknie, na co w swojej recenzji zwrócił uwagę chociażby Guardian:


Dla weteranów, którzy pamiętają oryginał, będzie to jazda obowiązkowa do krainy wspomnień. Ale ci, którzy nie odróżniają Wirusa-T od T-Veroniki, też mogą liczyć na intensywne przeżycia, które obronią się na własnych zasadach.



Recenzent Game Informera jest podekscytowany, że seria wreszcie wcisnęła gaz do dechy i daje z siebie wszystko.


Na przestrzeni lat Capcom eksperymentował z różnym podejściem do marki Resident Evil, ale mam nadzieję, że obecne będzie jeszcze powtarzane. Resident Evil 2 nie tylko wygląda świetnie, ale i gra się w to doskonale. Wprowadza cię też w całą serię mrocznych wydarzeń, które okazują się prawdziwie emocjonującą gonitwą.



W opinii kolejnych redaktorów Resident Evil 2 to remake prawie doskonały, który powinien wyznaczyć standardy dla całej branży. Takiego zdania jest np. IGN:


Capcom odwalił kawał dobrej roboty, wskrzeszając wszystkie najlepsze elementy oryginału i sprawiając, że wyglądają, brzmią i oferują rozgrywkę zupełnie jak gra wydana w 2019 roku. Jeśli twoim zdaniem autorzy tej serii jakiś czas temu się pogubili, ten tytuł stanowi powrót do formy. Jedyne większe rozczarowanie polega na tym, że Capcom mało intuicyjnie ukrył alternatywne spojrzenie na tę historię za kolejnym przejściem gry. Ale niezależnie od tego, którą postacią zdecydujemy się zagrać, pierwsze przechodzenie nowej wersji Resident Evil 2 przedstawia nowy standard odnawiania klasycznych gier.



Czy to znaczy, że nie ma na co narzekać? Recenzent PC Gamera przytoczył kilka wad, ale ostatecznie i tak wystawił 89%.


Zdarzają się wpadki w scenariuszu i aktorstwie. Nie chodzi tu wcale o zabawne kiepskie momenty, które doceniliby miłośnicy gier na stare PlayStation – te momenty są po prostu kiepskie. Drugi akt potężnie spowalnia całą rozgrywkę. Nie mogłem się też doczekać, aż fragment, w którym kierujemy Adą Wong, dobiegnie końca. Ale poza tym to ostateczne udoskonalenie klasycznej formuły serii Resident Evil.



Oto niektóre z wystawionych ocen:

  • USgamer – 4.5/5
  • PC Gamer – 89/100
  • Gamespot – 9
  • Game Informer – 9.5
  • GamesBeat – 85/100
  • PCGamesN – 8
  • Guardian – 5/5
  • Telegraph – 5/5
  • CGMagazine – 8.5
  • EGM – 9.5
  • Press Start – 10
  • GamesRadar+ – 4/5
  • Screen Rant – 4/5
  • Push Square – 8

  • Czytaj dalej

    Redaktor
    Jakub „rajmund” Gańko

    Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.

    Profil
    Wpisów2018

    Obserwujących10

    Dyskusja

    • Dodaj komentarz
    • Najlepsze
    • Najnowsze
    • Najstarsze