„Wiedźmin” Netfliksa „zdecydowanie nie dla dzieci”
Może kogoś to zaskoczy, ale pociechy nie powinny oglądać zabijania potworów za pieniądze.
Powstający na podstawie prozy Andrzeja Sapkowskiego serial budzi spore emocje, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Każda decyzja twórców jest od razu dyskutowana na forach i w komentarzach pod newsami, a te bardziej kontrowersyjne potrafią podzielić społeczność fanów – ot, wystarczy wspomnieć pamiętną aferę związaną z castingiem na Ciri. Nawet jeżeli ostateczny efekt przesłuchań nie był przesadnie szokujący, to i tak pojawiło się wiele głosów krytyki, czasem uzasadnionej lepiej, czasem gorzej. Nie ma co się temu dziwić – w Polsce Wiedźmin jest dobrem narodowym, a dzięki grom CD Projektu także miliony osób na całym świecie, które nie znają książkowej sagi, związało się z uniwersum i pokochało jego specyficzny klimat.
Mimo wszystkich kłótni i sporów jedna rzecz jednoczyła zawsze wszystkich czekających na serial – zgoda, że dzieło nie może być ugrzecznione z myślą o jak najszerszym gronie widzów. Gry i książki zachwycają właśnie dojrzałością i moralną niejednoznacznością. Nie chodzi nawet o brutalność i goliznę, bo przecież sprytny montaż byłby w stanie załatwić w tej kwestii 13+ bez większego poczucia sztuczności. Po prostu świat wykreowany przez Sapkowskiego nie może istnieć bez nienawiści, pogardy czy uprzedzeń, bo z tego wynika siła jego pozytywnych bohaterów – dostrzegają je i mogą się do nich odnieść. Dlatego wszyscy fani z ulgą przyjęli tweeta, którego opublikowała Lauren S. Hissrich, showrunnerka serialu:
Just watched a cut of #Witcher with Ben, and the verdict is in: this show is not for 5-year-olds. Like, really not. #TalesOfAWorkingMom
— Lauren S. Hissrich (@LHissrich) January 27, 2019
Właśnie obejrzałam fragment Wiedźmina z Benem [syn Hissrich – dop. red.] i werdykt brzmi: ten serial nie jest dla pięciolatków. Ani trochę. #OpowieściPracującejMamy
Chociaż nie jest to wielkie zaskoczenie (w końcu kilka stworzonych przez Netfliksa superbohaterskich seriali ma oznaczenie 18+), to miło wiedzieć, że firma idzie ścieżką wydeptaną przez HBO i jego „Grę o tron”, która w dużej mierze oddaje ducha książkowego pierwowzoru (zarówno jeżeli chodzi o seks i przemoc, jak również ogólną podłość świata). I tak, na pewno ktoś zaraz powie „ejże, to że, to nie serial jest dla pięciolatka, nie znaczy od razu, że musi być dla dorosłych”. Pozostaje nam wierzyć, że Hissrich chciała uspokoić fanów Wiedźmina spodziewających się po serialu należytego „ciężaru”, a nie zasugerować, że wbrew powszechnym oczekiwaniom losy wędrownego mutanta, który zabija za pieniądze, wiążąc się po drodze w miłosne wielokąty z czarodziejkami, będą miały oznaczenie 13+.
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.