12
5.02.2019, 16:52Lektura na 2 minuty

Resident Evil 2: Fani tworzą modyfikację zmieniającą rzut kamery [WIDEO]

Świetna okazja dla tych, którzy nie mogą zdzierżyć, że Resident Evil 2 nie wygląda jak Resident Evil 2. Albo „siódemka”.


Witold Tłuchowski

Świat pokochał jeszcze świeży remake Resident Evil 2 – tytuł został świetnie przyjęty przez krytyków i sprzedaje się rewelacyjnie. Dodatkowo o samej marce zrobiło się głośniej wraz z ogłoszeniem przez Netfliksa prac nad serialem w uniwersum gry, a także nad potencjalnym remakiem „trójki”. Najnowsza produkcja Capcomu jest stawiana za wzór tego, jak powinno się robić remaki, a internet puchnie od memów do niej nawiązujących.

Jednak wśród tych wszystkich głosów zachwytu pojawiły się też zarzuty, że nowy Resident Evil 2 nie oddaje w pełni atmosfery i ducha oryginału z jednej prostej przyczyny – z powodu rzutu kamery. W grze z 1998 była ona sztywno zawieszona nad lokacją, co budowało dodatkowo napięcie, ponieważ nigdy nie wiedzieliśmy, co ujrzymy po zmianie ujęcia. Fani gry zdecydowali się poprawić to, co ich zdaniem Capcom zepsuł, i zaczęli tworzyć moda, którzy przywraca znaną z pierwowzoru pracę kamery. Efekty możecie zobaczyć na kilku filmach na youtube'owym kanale Enveloping Sounds, a także poniżej.


Jak mówią twórcy moda, wymaga on sporo pracy, ponieważ remake nie był projektowany z myślą o takiej pracy kamery, w związku z czym niektóre miejsca są np. zbyt ciemne i modderzy muszą dodawać dodatkowe źródła światła.

Jednak jeżeli urodziliście się w obecnym stuleciu i odrzuca was archaiczna koncepcja kamery sztywno umocowanej w jednym miejscu, a Resident Evil 7 jest waszą ulubioną częścią serii, inny modder ma dla was doskonałe rozwiązanie. Opublikował on na swoim kanale dwa filmy z modyfikacji Resident Evil 2, nad którą właśnie pracuje, a która wprowadza do gry tryb pierwszoosobowy. Jedno nagranie możecie zobaczyć poniżej:


Być może powyższe mody zainspirują Capcom do dodania przy ewentualnych kolejnych remake’ach możliwości zmiany ujęcia na tradycyjne (bądź przeciwnie – nowoczesne). Bo chociaż przez lata uważano je za jedną z wad klasycznych odsłon serii (a bliższa obecnym normom trzecioosobowa kamera zza pleców bohatera, która została wprowadzona w „czwórce”, podzieliła fanów), to jednak z czasem uznaliśmy ją za jeden z elementów budujących atmosferę wczesnych odsłon cyklu. I mimo że rozwiązanie ze współczesnego Resident Evil 2 jest najpewniej lepsze, miło będzie zagrać chociaż przez chwilę w tradycyjnego Residenta i pokląć na pracę (a właściwie jej brak) kamery.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze