Bully 2: Domniemany pracownik Rockstara potwierdza produkcję gry [PLOTKA]
Zanim zaczniecie skakać ze szczęścia, przeczytajcie.
„Symulator” szkolnego łobuza (acz o złotym sercu) autorstwa Rockstara przed laty zachwycił graczy i odniósł spory sukces, ale wciąż nie doczekał się kontynuacji. O takowej plotkuje się od dawna – pierwsze poważniejsze wzmianki pojawiły się już w 2013 roku, jednak do dziś sequel nie został oficjalnie ogłoszony. Dwa lata temu wyciekły grafiki koncepcyjne, a w październiku 2018 świat obiegła wieść o castingu, który wszyscy łączyli z produkcją Bully’ego 2. Mimo to twórcy ciągle zwlekają z jakimkolwiek komunikatem, który zaspokoiłby ciekawość fanów.
Chciałbym móc powiedzieć, że teraz się to zmieniło, jednak wrodzony sceptycyzm każe mi trzymać nerwy na wodzy. Na youtube’owym kanale Swegta pojawił się już jakiś czas temu film o grafikach koncepcyjnych oraz muzyce z gry, które miały do tej pory wyciec. Wideo to zostało skomentowane przez niejakiego Aleksa Martensa w następujący sposób:
Bully 2 faktycznie jest w produkcji :)
Niby nic, jednak za moment sprawa stanie się ciekawsza. Wiele wskazuje na to, że komentarz mógł zostać napisany z autentycznego konta projektanta technicznego w Rockstarze. Oczywiście może to być zwykły troll, jednak musiałby planować akcję od 2013 roku, wrzucając na fikcyjne konto Google+ zdjęcia, lajkując na YouTubie filmy związane z produkcją gier i zbierając powoli subskrybentów. I cóż z tego – my, naród wychowany na Konradzie Wallenrodzie, jesteśmy w stanie uwierzyć w takie poświecenie dla słusznej sprawy. Zresztą nawet jeśli to prawdziwy Alex Martens, nic nie wyklucza przecież tego, że mógł z nas sobie po prostu zażartować, wiedząc, że spragnieni wieści fani od razu rzucą się na każdą plotkę. A może po prostu ktoś niepowołany położył łapy na jego koncie? Tak więc w potwierdzenie to trzeba chcieć uwierzyć. Z drugiej strony Red Dead Redemption II już wyszło, a Rockstar z pewnością zajmuje się już kolejną grą. Kto powiedział, że musi to być GTA VI?