Dying Light 2: Square Enix zajmie się dystrybucją gry w obu Amerykach
Techland właśnie zyskał potężnego sprzymierzeńca.
O Dying Light 2 wciąż wiemy znacznie mniej, niż byśmy chcieli. Produkcja zabierze nas do brutalnej rzeczywistości "współczesnych wieków ciemnych" i kolejny raz postawi nie tylko przed hordami zarażonych, lecz także bezlitosnych ludzi. Gracze będą musieli popisać się szybkim myśleniem, ale też zwinnymi palcami niezbędnymi do parkouru i prowadzenia efektywnej walki. Nasze moralnie skomplikowane decyzje ukształtują na nowo chylące się ku upadkowi The City. Ochotnicy z obu Ameryk wkroczą zaś do tego świata dzięki Square Enix.
Ed Lin, kierownik marketingu w Techlandzie, jest podekscytowany nowymi możliwościami, które ma zapewnić to partnerstwo i zapowiada, że już wkrótce poznamy więcej szczegółów.
Zaczynamy działać wspólnie już na targach E3. Przed nami świetna kampania, w której uwielbiane przez graczy elementy DNA Dying Light zaprezentujemy w rozległym i okrutnym świecie opanowanym przez zarażonych.
Przedstawiciele japońskiego giganta, którego kojarzymy współcześnie przede wszystkim jako wydawcę gier z serii Final Fantasy czy Tomb Raider, również nie kryją zadowolenia, że udało im się nawiązać współpracę z polskim studiem akurat przy Dying Light 2. John Heinecke, Chief Marketing Officer w Square Enix, uważa, że to obecnie jeden z najgorętszych tytułów oczekiwanych przez branżę.
Dying Light 2 to ambitny i innowacyjny projekt, który z pewnością zachwyci graczy. Ta gra bardzo dobrze pasuje do naszego portfolio i nie możemy się doczekać momentu, gdy na E3 poznamy więcej szczegółów.
Dying Light 2 powstaje na nowej generacji autorskiego silnika Techlandu C-Engine i ma trafić na PC, PS4 oraz Xboksa One.
Czytaj dalej
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.