10
10.06.2019, 17:27Lektura na 2 minuty

Cyberpunk 2077: W kogo wciela się w grze Keanu Reeves?

Nazwisko Johnny'ego Silverhanda wbrew pozorom nie rozjaśnia sytuacji do końca.


Jakub „rajmund” Gańko

Cały świat już wie, że w najnowszej produkcji studia CD Projekt Red pojawi się Keanu Reeves. Kanadyjskiego aktora raczej nie trzeba nikomu przedstawiać, aczkolwiek należałoby przypomnieć, że zanim wcielił się w Johna Wicka czy Neo z "Matriksa", zagrał jeszcze Johnny'ego Mnemonica w ekranizacji opowiadania Williama Gibsona. Gibson z kolei uważany jest za ojca cyberpunku za sprawą powieści "Neuromancer" (która do dziś ekranizacji się nie doczekała, ale bracia Wachowscy czerpali z niej garściami), można więc rzec, że wszystko pozostaje w rodzinie, a wybór Reevesa to cyberpunkowy strzał w dziesiątkę.

Szczególnie gdy wiemy już, że aktor wcieli się w postać Johnny'ego Silverhanda, słynnego wokalisty i gitarzysty chromerockowego zespołu Samurai. Kapela rozpadła się w 2008 roku i tu zaczynają się komplikacje. Wydająca ją wytwórnia DMS za wszelką cenę pragnęła bowiem utrzymać Silverhanda w swoim portfolio, uciekając się do przemocy i szantażu. A tak się złożyło, że muzyk miał wyjątkowo barwną przeszłość, obfitującą m.in. w epizod dezercji, którym nie chciał się szczególnie chwalić. Koniec końców rok po rozpadzie Samuraia zadebiutował solowym krążkiem "SINS of Your brothers" wydanym dla konkurencyjnego Universala, a o swoich wojennych grzechach sam opowiedział w tekstach piosenek.

Co ciekawe w dotychczasowym kanonie Cyberpunku 2020 Johnny Silverhand zginął w 2024 roku. Mimo to wzmianka o nim pojawiła się już w zeszłorocznym gameplayu udostępnionym przez Redów. Jakim cudem w takim razie muzyk pojawia się w 2077 roku? Cóż, dla Keanu Reevesa nie byłoby to nic nowego. Neo też przecież ginął w pierwszym "Matriksie". Nie zapominajmy, że to cyberpunkowy świat, w którym hologramy i sztuczne inteligencje towarzyszą nam na każdym kroku. Możliwe także, że twórcy z CD Projekt Red pozwolili sobie na nieco dalej idące zmiany w stosunku do świata, jaki znaliśmy już z papierowego systemu RPG. Pewne jest, że Johnny Silverhand odegra w Cyberpunku 2077 istotną rolę i zapewni przynajmniej część soundtracku, który będzie dodawany także do fizycznych wydań gry. Byle do 16 kwietnia 2020 roku.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „rajmund” Gańko

Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.

Profil
Wpisów1806

Obserwujących9

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze