3
3.08.2019, 12:20Lektura na 2 minuty

Red Dead Online: Twórcy zaproponują nam wkrótce trzy ścieżki kariery

Kolekcjoner, łowca skarbów czy handlarz?


Paweł „Cursian” Raban

Sieciowe oblicze Red Dead Redemption 2 w miarę regularnie rozrasta się o nową zawartość. Ostatnio były to na przykład wirtualne kasyna, które w naszym kraju napotkały jednak poważne problemy (niedawno sytuacja powtórzyła się przy okazji GTA Online).

Kolejne posuniecie Rockstara nie powinno już jednak nikomu zaleźć za skórę i będziemy się nim mogli cieszyć także nad Wisłą. Jeszcze tego lata w grze pojawią się bowiem trzy ścieżki specjalizacji. Każda z nich będzie okazją do zdobycia unikalnych nagród, ale wymaga też napełniania oddzielnych pasków doświadczenia. Chętni mogą rzecz jasna zająć się wszystkim naraz, ale będzie to wymagać sporo czasu. 

rdr-2-bounty-hunter_4bun.jpg

Łowca nagród to fucha dla osób, które przepadają za balansowaniem na krawędzi prawa. Podejmując się zlecenia, można po prostu zastrzelić wskazaną osobę, bądź też postarać się wziąć ją żywcem. To drugie wymaga oczywiście nieco więcej zachodu, ale z reguły jest też lepiej nagradzane. Dodatkowo nie cięższy na sumieniu tych, którzy postanowili kroczyć ścieżką honoru. Co ciekawe zlecenia mogą czasem dotyczyć również graczy, którzy okazali się wyjątkowym utrapieniem dla okolicy. Doskonalenie się w tej dziedzinie odblokuje między innymi wzmocnione lasso oraz zdolność zwalniania czasu w trakcie galopowania bądź sprintu.

rdr2-trader_4bun.jpg

Jeśli zamiast biegać po stepach w tę i z powrotem, wolicie po prostu zbijać majątki, wybierzcie rolę handlarza. W ten sposób nauczycie się pozyskiwać cenne materiały i przerabiać je w obozie na wartościowe produkty. Co więcej otrzymacie też dodatkowe wyposażenie, między innymi szafkę na broń i większą sakwę. Wasi czworonożni kumple nauczą się z kolei przestrzegać przed zbliżającymi się atakami na obóz.

rdr-2-kolekcjoner_4bun.jpg

Ostatnia opcja to kolekcjoner. To propozycja dla tych, którzy nie mogą usiedzieć w miejscu i lubią zaglądać pod każdy kamień. Poszukując starożytnych skarbów, cennej biżuterii czy rzadkich grotów do strzał (kto powiedział, że każde zbieractwo musi mieć sens?), zapewnicie sobie dostęp do lepszej lornetki a nawet wykrywacza metalu.

Oprócz ról, o których mamy dowiedzieć się więcej w najbliższym czasie, twórcy planują też poprawić sposób, w jaki bohaterowie reagują na polecenia oraz dołożyć nieco więcej interaktywnych przedmiotów (ręce mogą zacierać między innymi chętni na wyrywanie ludziom złotych zębów).


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3206

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze