Biomutant: Lubicie gry w pudełkach? Twórcy mają coś w sam raz dla was [WIDEO]
Rzecz jasna jeżeli jesteście w stanie za nie zapłacić niemałe pieniądze.
Debiutujące swoją postapokaliptycznym erpegiem Experiment 101 już jakiś czas kusi nas sympatycznymi zwierzęcymi bohaterami, cudnymi widoczkami czy pojazdami strzelającymi z palca. Zresztą sama rozgrywka z „ewoluowaniem gameplayu”, craftingiem i zapowiadającym się przyzwoicie systemem walki również nie zniechęcają.
Dla tych, którym wykreowany świat przypadł szczególnie do gustu, twórcy przygotowali dwie edycje premium: Atomową oraz Kolekcjonerską. Ta pierwsza, skierowana dla naprawdę największych fanów, będzie zawierać oprócz gry i steelbooka także sporą dioramę (60 długości, 25 szerokości, 30 wysokości), koszulkę w rozmiarze L/XL (może mutanty nie mogą być mniejsze, nie wiem), podkładkę pod mysz, cudny landszafcik A1, ścieżkę dźwiękową oraz (bo, jak widać, wypada się takimi rzeczami teraz chwalić) pudełko. Za taki zestawik developerzy liczą sobie jedyne 400 euro.
Skromniejsza edycja kolekcjonerska zaoferuje nam zaś grę, figurkę, identyczny jak wyżej artwork, soundtrack i, last, but not least, pudełko. Pytacie, za ile? Jedyne 110 euro.
Obie wersje gry możecie zamówić na oficjalnej stronie tytułu. Pytanie tylko, czy warto.
Biomutant wyjdzie w 2019 na pecetach, PS4 i Xboksach One. Kiedy dokładnie? Na ostatnim Gamescomie twórcy mówili o lecie, ale jako że to trwa w najlepsze, a w okolicy nie widać żadnych mutantów...