Wiedźmin Netfliksa „odchodzi od fantasy w stronę horroru”
Zadowoleni?
Od momentu opublikowania ostatniego zwiastuna i ogłoszenia daty premiery nasze oczekiwania wobec nowej produkcji na podstawie prozy Andrzeja Sapkowskiego nieustannie rosną. Pierwszy trailer wzbudził w nas zdecydowanie więcej sceptycyzmu, a po drugim jesteśmy nawet gotowi uwierzyć w realność planów Lauren Hissrich na kolejne 6 sezonów.
Najnowsze informacje mogą jednak nieco podzielić raczej pozytywnie nastawionych fanów. W ostatnim numerze czasopisma SFX pojawił się wywiad z Julianem Parrym odpowiedzialnym za efekty specjalne w „Wiedźminie”, w którym ten opisywał klimat serialu.
Uważam, że zdecydowanie przechyla się w stronę horroru. Stanowczo pozbywamy się [klimatu] fantasy. Mogę szczerze powiedzieć, że nie jesteśmy fantasy. To znaczy, to jest „fantastyczne” [w znaczenie nierealności, a nie jakości – red.], ale w sensie horrorowym. Dla przykładu: Strzyga wygląda naprawdę groźnie. To nie jest przyjemny widok!
Teraz każdy z nas musi zadać sobie pytanie, czy właśnie w taki sposób postrzega świat „Wiedźmina”. Z pewnością jest to lepsza decyzja niż pójście w high-fantasy (chyba niemożliwe przy tym temacie), ale nie każdy musi się z nią zgodzić. Powinno to jednak dodać napięcia w scenach polowania na potwory, co również jest jakąś wartością. Cóż, ocenimy to 20 grudnia, kiedy produkcja trafi na Netfliksa.
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.