6
20.02.2020, 15:58Lektura na 2 minuty

Borderlands 3: Randy Pitchford przypadkiem ujawnił, kto będzie reżyserem ekranizacji

Artysta ma do tej pory na swoim koncie m.in. kanibalistyczny horror, więc wybór jest dość interesujący.


Witold Tłuchowski

O powstającym filmie na podstawie znanej serii loot shooterów słyszymy już od dawna, lecz do tej pory twórcy nie chwalili się zbyt wieloma szczegółami. Ot, dowiedzieliśmy się, że główną bohaterką ma być Syrena Lilith (występująca we wszystkich odsłonach cyklu), a na ekranie oprócz niej zobaczymy chociażby Claptrapa, Tiny Tinę czy Kriega. Produkcja powstawała jednak nieśpiesznie i chyba nie spodziewaliśmy szybko o niej usłyszeć czegoś więcej.

Randy Pitchford spłatał nam jednak (zresztą nie tylko nam) figla, publikując informację o znalezieniu reżysera dla „Borderlands”. Wieść tę zdradził zresztą ewidentnie przedwcześnie, ponieważ już kilka chwil później usunął tweeta – ale dobrze wiecie, iż w internecie nic nie ginie. Redakcja Kotaku zdążyła zrobić screenshota:

„Borderlands” zajmie się więc Eli Roth. Możecie kojarzyć go z roli Donniego „Żydowskiego Niedźwiedzia” Donowitza w „Bękartach wojny” Tarantino, w tym kontekście jednak ważniejszy jest jego dorobek reżyserski. Ten zaś prezentuje się dość oryginalnie: Roth ma na swoim koncie „The Green Inferno”, czyli próbę powrotu do złotych czasów horroru kanibalistycznego, horrory „Hostel” czy „Śmiertelną gorączkę”, thriller „Kto tam” z Keanu Reevesem, a także remake „Życzenia śmierci” z Brucem Willisem. A także nieco bardziej familijny „Zegar czarnoksiężnika”. Słowem: średniaki (chociaż mające swoich zagorzałych fanów).

Więcej o produkcji usłyszeć mamy podczas zbliżającego się PAX East 27 lutego.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze