Cyberpunk 2077: Gameplay, cenzura w Japonii i możliwość zabawy jak w GTA [WIDEO]
Twórcy jednak nie zalecają tego typu zachowań.
Ostatnie dni zdominował Cyberpunk i nikt się chyba z tego powodu nie dziwi. Pierwsze wrażenia dziennikarzy, nowe trailery, zapowiedź anime... A przecież tydzień wcześniej po przesunięciu premiery również nie mówiono o niczym innym. Każdy kolejny dzień przynosi zaś świeże informacje, więc o grze przeczytacie zapewne jeszcze w najbliższym czasie wiele razy.
Max Pears, projektant poziomów w CD Projekt Red, w rozmowie z portalem PCGamesN stwierdził, że Cyberpunk 2077 pozwoli graczom na radosne sianie chaosu à la GTA i nieprzejmowanie się niczym, acz zdaniem twórców większość z nas szybko porzuci taki styl rozgrywki.
Gdy zaczniecie już robić misje i zobaczycie ogrom dostępnych opcji, myślę, że gracze zatrzymają się i dobrze się zastanowią, zanim zrobią coś lekkomyślnego. Widzieliśmy wiele osób domyślnie grających w tym „ trybie GTA ”, którzy po chwili zdawali sobie sprawę, jak wiele rzeczy jest w Cyberpunku innych i dostosowywali do tego sposób, w jaki grają.
Im bliżej do premiery, tym więcej słyszymy też o warunkach wydania tytułu w różnych krajach. W Australii – ku zaskoczeniu wszystkich – wyjątkowo obyło się bez cenzury, Japończycy jednak nie będą mieli tego szczęścia. Tamtejsza wersja zostanie stonowana: czeka to sceny wyjątkowej brutalności (np. przedstawiające wnętrzności), a także niektóre przedstawienia treści seksualnych. Znikną również genitalia – nagie postaci założą bieliznę, graffiti i bilbordy pozbędą się zaś takich obrazków.
W sieci pojawił się też gameplay z ostatniego pokazu CD Projektu. Chociaż nie zobaczycie w nim niczego nowego, jest niezmontowany i bez komentarza.
Cyberpunk 2077 na pecety, PS4 i Xboksa One trafi 19 listopada. Tytuł pojawi się też na konsolach nowej generacji.
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.